głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dagaxd

wiesz  temu jednemu mężczyźnie chciałabym dać  tak zwyczajnie  tak najzwyczajniej w świecie   jak podarek imieninowy czy urodzinowy   całe moje życie.

miiishii dodano: 31 maja 2010

wiesz, temu jednemu mężczyźnie chciałabym dać, tak zwyczajnie, tak najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy - całe moje życie.

jest jednym z mężczyzn  przez których płakałam najczęściej i zarazem jedynym  do którego nie mam o to żalu.

miiishii dodano: 31 maja 2010

jest jednym z mężczyzn, przez których płakałam najczęściej i zarazem jedynym, do którego nie mam o to żalu.

bo gdy czasem brak mi powietrza wtedy wiem  że na chwilę o mnie zapomniałeś.

miiishii dodano: 31 maja 2010

bo gdy czasem brak mi powietrza wtedy wiem, że na chwilę o mnie zapomniałeś.

Myślał  że odejdzie  jednak ona została  najwierniejsza partnerka z ich wilczego stada. Nie zawyła w miłości  milczała też w cierpieniu...

miiishii dodano: 31 maja 2010

Myślał, że odejdzie, jednak ona została, najwierniejsza partnerka z ich wilczego stada. Nie zawyła w miłości, milczała też w cierpieniu...

 opowiedz mi coś..   co?   coś czego nie opowiadałeś żadnej innej.

miiishii dodano: 31 maja 2010

-opowiedz mi coś.. -co? -coś czego nie opowiadałeś żadnej innej.

 Nie potrafię wyrazić tego  jak okropnie cię nienawidzę! Jak bardzo chciałabym cię nienawidzić!  Opadłam  pozwalając złości znaleźć ujście. Ułożyłam głowę na jego klatce piersiowej  słuchając gwałtownego bicia jego serca.   Jak bardzo chciałabym!  westchnęłam  nie wierząc w to  co się dzieje.   Ja też ja też  mruknął pod nosem coś  czego nie usłyszałam

miiishii dodano: 31 maja 2010

-Nie potrafię wyrazić tego, jak okropnie cię nienawidzę! Jak bardzo chciałabym cię nienawidzić! Opadłam, pozwalając złości znaleźć ujście. Ułożyłam głowę na jego klatce piersiowej, słuchając gwałtownego bicia jego serca. -Jak bardzo chciałabym!- westchnęłam, nie wierząc w to, co się dzieje. -Ja też,ja też- mruknął pod nosem coś, czego nie usłyszałam

Przejechałam lekko palcem po jego garniturze  aby sprawdzić  czy to nie na pewno wymysł mego umysłu. Chciałam się uśmiechnąć  ale tylko przygryzłam wargę  bojąc się jego reakcji.  Był tutaj nadal  obok mnie. Dookoła panowała cisza. Przerywał ją tylko stukot kropli  rozbijających się o wodę. Przypominały one łzy  która jedna po drugiej  staczały się po mojej twarzy. Serce biło jak oszalałe  domagając się tego  czego mu tak bardzo brakowało.  Delikatnym ruchem chwycił mój podbródek  zmuszając do spojrzenia w oczy. Wierzchem dłoni otarł załzawione policzki  nie odrywając wzroku

miiishii dodano: 31 maja 2010

Przejechałam lekko palcem po jego garniturze, aby sprawdzić, czy to nie na pewno wymysł mego umysłu. Chciałam się uśmiechnąć, ale tylko przygryzłam wargę, bojąc się jego reakcji. Był tutaj nadal, obok mnie. Dookoła panowała cisza. Przerywał ją tylko stukot kropli, rozbijających się o wodę. Przypominały one łzy, która jedna po drugiej, staczały się po mojej twarzy. Serce biło jak oszalałe, domagając się tego, czego mu tak bardzo brakowało. Delikatnym ruchem chwycił mój podbródek, zmuszając do spojrzenia w oczy. Wierzchem dłoni otarł załzawione policzki, nie odrywając wzroku

Otworzyłam oczy  a on tam stał. Wstałam powoli  wielokrotnie mrugając oczyma  żeby przekonać się  że to nie złudzenie. Woda strużkami spływała z mojej sukienki i nóg. Aksamitny materiał przyległ do mojego ciała. Włosy  wcześniej proste  teraz były garścią kręconych loków. Zrobiłam kilka wolnych kroków  brodząc w wodzie. Stanęłam przed nim.

miiishii dodano: 31 maja 2010

Otworzyłam oczy, a on tam stał. Wstałam powoli, wielokrotnie mrugając oczyma, żeby przekonać się, że to nie złudzenie. Woda strużkami spływała z mojej sukienki i nóg. Aksamitny materiał przyległ do mojego ciała. Włosy, wcześniej proste, teraz były garścią kręconych loków. Zrobiłam kilka wolnych kroków, brodząc w wodzie. Stanęłam przed nim.

Wiatr targał delikatnymi kosmykami jego włosów  tworząc lekkie rumieńce na jego licach. Szedł przez zgliszcza  poruszając się lekko  jakby unosił się kilka centymetrów nad ziemią. Jego blond włosy igrały subtelnie w słońcu.

miiishii dodano: 31 maja 2010

Wiatr targał delikatnymi kosmykami jego włosów, tworząc lekkie rumieńce na jego licach. Szedł przez zgliszcza, poruszając się lekko, jakby unosił się kilka centymetrów nad ziemią. Jego blond włosy igrały subtelnie w słońcu.

Całe google przewróciłam do góry nogami. Ale i tak nie znalazłam odpowiedzi na pytanie  co się z nami stało.

miiishii dodano: 31 maja 2010

Całe google przewróciłam do góry nogami. Ale i tak nie znalazłam odpowiedzi na pytanie, co się z nami stało.

Dźwięcznym głosem rozkochał mnie w sobie.

miiishii dodano: 31 maja 2010

Dźwięcznym głosem rozkochał mnie w sobie.

Wysiadł rozum  zawładnęło ciałem serce.

miiishii dodano: 31 maja 2010

Wysiadł rozum, zawładnęło ciałem serce.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć