 |
|
ale jak długo można wmawiać sobie, że uczucia bolą, faceci kłamią, a miłość po prostu ssie ? / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie te niebieskie oczy. gdyby nie ta troska, która się w nich pojawiała gdy było mi źle. gdyby nie to, że widziałam w nich ogromny ból, kiedy mówiłam rzeczy, których sama do dzisiaj się wstydzę. wszystko byłoby dobrze, gdyby nie te dłonie, które były kiedyś wyznacznikiem udanego dnia, które jednym dotykiem leczyły dusze, cokolwiek by się nie działo. wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ten głos, który był moim ulubionym dźwiękiem, którego mogłabym słuchać bez końca. i wszystko, przysięgam na boga, wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że istniejesz i kiedyś istniałeś również w moim życiu, byłeś obecny w każdym momencie, minucie, sekundzie, a teraz po prostu cię nie ma. zniknąłeś, a ja do tej pory staram się robić wszystko, by było normalnie. / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
i nawet niesamowity głos pezeta, który powtarza w kółko, że tutaj nie ma uczuć nie jest w stanie przemówić ci do rozsądku. wchodzisz w to coraz mocniej, coraz bardziej, coraz głębiej. chcesz przestać, ale nie potrafisz. serce ignoruje rozum, a ty poraz kolejny czujesz, że zaczyna ci zależeć, mimo, iż brutalna podświadomość owija się wokół twojej szyi jak wąż i próbuje udusić słowami bolesnej dla duszy prawdy. / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
"Nawet nie wiedziałem, czym do końca się stanie ta podróż, ta historia, bałem się pogryzienia przez chorą na wściekliznę rzeczywistość, strzaskanie iluzji, romantyzmu utopionego w ostatnich złotówkach, dylematach- cola czy chleb."
|
|
 |
|
"- Zakochałam się - powtarza i wpija mi język w usta. - Chodź, zrób mi jakąś krzywdę.
- Wiesz, że nigdy w życiu nie zrobiłbym ci żadnej krzywdy - odpowiadam."
|
|
 |
|
"Czuję się sam ze sobą jak pojeb, może to powszechne zjawisko, może po prostu wyolbrzymiam objawy neuro-zakatarzenia. Niewykluczone, że to psychiczna hipochondria - ale po prostu NIKT NIE ROBI TAKICH RZECZY - nikt dzisiaj nie rzuca wszystkiego, aby dogonić kilkusekundowe klipy z własnego mózgu."
|
|
 |
|
"Słuchaj, kochanie, to nie tak, kocham cię, kocham cię każdą swoją żyłą, każdym swoim włosem, obojgiem oczu i uszu, dziurkami nosa, skoliozą, paranoją, próchnicą, mózgiem, stopami, jesteś dla mnie wszystkim, klejnocie, góro cukru, kocham cię."
|
|
 |
|
"(...) jak ja się w tym wszystkim boję siebie, i jak zgubiłem siebie w tym wszystkim, i nie ma w ogóle już mnie, bo całe ja rozszczepiło się na okruchy starej bułki(...)"
|
|
 |
|
"Kurwa jasna, jak bardzo, jak bardzo, ale to jak bardzo, jak katastrofalnie bardzo chcę się z nią teraz kochać."
|
|
 |
|
"Czas wyłączyć zadawanie pytań. Przestać ogarniać, dlaczego to w ogóle się dzieje. To się staje. To pewna konsystencja rzeczywistości, jej budowa, przyzwyczaiłeś się do pewnego stanu skupienia, bo nikt jej jeszcze do tej pory tak bardzo nie podgrzał."
|
|
 |
|
"Chodź, chodź, chodź, to nieprawda, ja jestem Twoim chłopakiem, ja jestem Twoim, i tu już wszystko się kończy, nie można obciąć więcej słów, bo gdy zabierzesz słowo twoim, zostaje Ci jakaś niemożliwość, jak dwa plus dwa równa się pięć. Nie ma mnie bez Ciebie."
|
|
 |
|
“Nienawidzę kiedy ktoś mówi ‘zasługujesz na kogoś lepszego’. Właśnie nie, on jest człowiekiem wartym moich uczuć.”
|
|
|
|