 |
|
jeśli umrę i ta dziwka przyjdzie na mój pogrzeb, obiecuję, że zmartwychwstanę i przypierdolę jej zniczem.
|
|
 |
|
patrz, laluniu co z nim zrobiłaś. załamał się chłopak. próbuje się ogarnąć, ale widać, że nie daje rady. mogłaś go oszczędzić! powiedzieć mu, że nic do niego nie czujesz, że bawiłaś się jego uczuciami. lepsze to od zdrady.
|
|
 |
|
patrząc na świat zza tafli łez.
|
|
 |
|
zapach dobrej książki przy kawie, me gusta
|
|
 |
|
popatrz! teraz leży na łóżku cała we łzach. obok niej paczka fajek. tak właśnie wygląda dziewczyna ze złamanym sercem.
|
|
 |
|
siedziałam wpatrzona w ekran kiedy w prawym dolnym rogu wyskoczyło imię mojego byłego. nienawidzę go, psuje mi związek.. kiedy go tylko widziałam miałam ochotę go zabić. z niepewnością otwieram okno i czytam: "cześć.. nie mam zamiaru już cię prosić żebyś do mnie wróciła, bo to nic nie da.. niestety. ale mam prośbę.. bez zastanowienia spytałam: "jaką?", po paru minutach przyszła odpowiedź: "głupio mi o to prosić, ale czy mogłabyś mi pożyczyć kasę? oddam..". Nie mogłam się nadziwić, nigdy mnie o to nie prosił więc spytałam: "ile i chcę wiedzieć na co.", nie miałam zamiaru być obojętna. odpowiedź mnie zamurowała: "50zł.. dragi.. potrzebuję tego". Nie wiedziałam co powiedzieć. Co prawda nie obchodzi mnie jego życie, ale on nigdy nie brał. Bez żadnego zastanowienia napisałam: "od kiedy ty bierzesz?" odpowiedź przyszła natychmiastowo, serce podeszło mi do gardła i nie wiedziałam co mam zrobić, otworzyłam wiadomość i odczytałam: "od dnia w którym mnie zostawiłaś.." [ loneely ]
|
|
 |
|
a dziś? z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jesteś babiarzem i największym skurwielem. nie chcę Cię dłużej kryć przed znajomymi, bronić Cię gdy koleżanki mówiły, żebym sobie Ciebie odpuściła... nie chcę już tego! spierdalaj, kochanie.
|
|
 |
|
ej, rozumiesz? nie chcę być kolejną desperatką, która widzi tylko jedno rozwiązanie, czyli odebranie sobie życia. chcę żyć jako normalna osoba, chcę się śmiać, marzyć, spotykać ze znajomymi... chcę także, abyś był obok mnie, potrafił być moim chłopakiem, ale jednocześnie najlepszym przyjacielem. albo... po prostu bądź.
|
|
 |
|
przyszła do domu zmęczona. usiadła na łóżku i oparła głowę o ścianę. łzy same wyrywały się, by spłynąć po policzkach. w głowie miała miliardy pytań, i projekcje, jak całuje się z inną dziewczyną.
|
|
 |
|
'Przez zakochaniem skonsultuj się z lekarzem, lub rozumem gdyż każdy frajer, którego pokochasz, zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu [ kawcia ]
|
|
|
|