|
Mogłem być Twoim schronem, bezpiecznym miejscem. Mogłem owinąć ramiona wokół Ciebie i chronić przed twardą rzeczywistością. Mogłem walczyć z wiatrem, który chciał Cię strącić z nóg, tak, abyś podniosła się ponownie. Mogłem być Twoim domem.
|
|
|
Świat pełny ludzi może wydawać się pusty, tylko dlatego, że brakuje Ci jednej osoby.
|
|
|
Wiem jak to jest. Kiedyś tak blisko, dzisiaj nie wiecie o czym rozmawiać. Boisz się, że ten mur między Wami w końcu będzie zbyt mocny, aby go zburzyć. Widzisz jak ktoś się od Ciebie oddala, dzień po dniu. Każda próba ratowania tego powoduje jeszcze boleśniejszy upadek. Wiesz co najlepiej zrobić? Odpuścić. Pozwolić komuś zobaczyć jak to jest bez Ciebie, dać zatęsknić. Pokazać widmo utraty. Jeśli ktoś zatęskni, wygrałaś. Jeśli nie zatęskni, przegrana byłaś już w tym związku./esperer
|
|
|
Nie potrafiłam zrozumieć dlaczego mi nie wychodziło z innymi. Ból był tak wielki, że ledwie mogłam to znieść. Potem poznałam jego i zrozumiałam. Zrozumiałam, że każda moja porażka była krokiem w jego stronę./esperer
|
|
|
Pomóż mi. Naucz mnie, jak można tak.
|
|
|
chcesz mogę patrzeć ci prosto w oczy i w całym tym
teatrze prosto w oczy wytoczyć prawdę . prosto w oczy
nawet jeśli po tym fakcie spadnę w twoich notowaniach
bardziej , to tym bardziej mnie nakłania by prosto w oczy
patrzeć i nie kłamać , znasz mnie . parę razy odjebałam
całkiem niezły dym . wyrzuciłam ziomom prawdę , kurtuazję
. jestem kiepska w tym , ta sytuacja było ostro , szły już
pięści w czyn . / paluch_taak
|
|
|
cel w życiu ogranicza więc go nie mam.
|
|
|
jak głęboko w płuca wezmiesz oddech? ciągle blisko, jak
daleko zajść mogłeś? czujesz ten czas, przelicza nas na
drobne i znowu strach, co sprawi że sie cofniesz.
|
|
|
przecież wiesz, że żyję mądrzej niż kiedyś, może wolniej niż
powinienem, ocknę się kiedyś.
|
|
|
będę szła tam gdzie świeci to słońce, i Ty to wiesz,
choćbym miała iść za drobne, nigdy nie poddam się, nie
zostawię Cię, bo kocham Cię na dobre i na złe.
|
|
|
każdy chce czuć że nie potrzebuje zmiany, a gdy w końcu
jest szczęśliwy, boi się straty.
|
|
|
Idziesz z nimi do łóżka, bo choć przez chwilę jesteś w ich centrum. Choć przez chwilę Ty też masz kogoś kto daje Ci jakiekolwiek uczucia. Miotasz się w tej pościeli i rozpaczliwie szukasz miłości tam, gdzie miłość to tylko orgazm. I nie, nie oceniam Cię. Wiem jak to jest. Ale wiem już też, że kiedy pot wyschnie, ja się ubiorę, nie bedę lepsza. Będę nienawidzić siebie jeszcze bardziej./esperer
|
|
|
|