 |
|
` To nie prawdopodobne , jak tak banalne słowa jak ''kocham cię'' mogą zmienić wszystko ...
|
|
 |
|
` odchodzisz i wracasz . traktujesz jak księżniczkę, traktujesz jak zabawkę . więc może byś się wreszcie zastanowił jaką role w moim życiu chcesz grać.
|
|
 |
|
` - Ona ma trzy serca...
- Jak to trzy..?
- Swoje, od urodzenia. Moje, od ponad roku. I...
- I..?
- I nasze wspólne, to na srebrnym łańcuszku..
|
|
 |
|
` Wiesz, czasem siedzę z telefonem w ręku i dopiero po chwili orientuję się, że szukam Twojego numeru. To śmieszne, dawno go przecież skasowałam. Chciałam tak bardzo wyrzucić Cię z życia, wymazać z pamięci, wytrzeć wspomnienia dawnych dni, że zapomniałam o jednym - to serce do Ciebie biło. A jego nie mogę zamienić i oszukać.
|
|
 |
|
Lubię te wieczory, kiedy leże na dywanie w góralskich, grubych skarpetach, słuchając muzyki i czytając archiwum rozmów z tobą.
|
|
 |
|
` bądź moją kawą każdego poranka, bądź wiatrem w moich włosach, bądź moim ulubionym swetrem, bądź mój.
|
|
 |
|
` On albo żaden. Będę jego, albo niczyja. To już postanowione.
|
|
 |
|
` Nigdy nie dostosowuj się do miłosnych schematów. To, że nie wziął cię na romantyczny spacer nie oznacza, że mu nie zależy. To, że pierwsza randka nie była w kinie nie oznacza, że związek będzie do dupy. Nie patrz na inne pary, bo każdy jest wyjątkowy i indywidualny, bo mnie cieszą szybkie wypady na piwo, szybkie pocałunki, wspólnie wypalony papierosy, a ją uroczyste kolację, a najlepsze jest to, że każda jest szczęśliwa tak samo.
|
|
 |
|
Koledzy nagrali zajebisty komentarz rzeczywistości w jakiej żyje część polskich słuchaczy rapu. Przesłuchajcie! Ze specjalnymi pozdrowieniami środkowym palcem dla wszystkich marudzących hejterów, którzy do końca życia będą siedzieli na ławce pod blokiem i marudzili, że płyty i ciuchy za drogie paląc jednego szluga na dwóch i chcąc wszystko dostać za darmo. Kumatych natomiast pozdrawiam szczerze, róbcie swoje dalej i idźcie po swoje. I na koniec cytując klasyka: "kupujcie polskie rap płyty", róbcie swój biznes i kupujcie Kokę pod blokiem, tylko obiecajcie mi, że tę bawełnianą ode mnie, a nie tę w proszku, w białej samarce. Piątka! / Pezet
|
|
 |
|
` - Kochasz go ?
- Tak...
- To mu powiedz w końcu !
- Nie , bo widzisz to jest tak jak z zakupami. Widzisz wymarzoną rzecz na wystawie , a wiesz , że Cię na nią nie stać.
|
|
 |
|
` widzisz, niby charakter jest ważniejszy, niż wygląd.
tylko, że On nie fatyguje się z poznawaniem wnętrza jakiejś laski,
jeśli nie zainteresuje Go jej biust, czy tyłek.
także wiesz - te lalki z długimi nogami, pięknym spojrzeniem i przesłodzonym uśmiechem,
mają minimalną przewagę.
|
|
|
|