 |
|
nie zadawał pytań jak inni. nie pytał co się stało, dlaczego i jak. siadał po prostu obok mnie proponując od czasu do czasu swoją kanapkę. patrzył się gdzieś w dal zachowując wszelakie słowa w sobie. nie mówił nic, stykał się z moim ramieniem i miarowo oddychał. wiedział, że w końcu odezwę się sama nie mogąc powstrzymać słowotoku słów. jako jedyny był przy mnie, - po prostu był, niczego nie oczekując w zamian. potakiwał kiedy wyrzucałam z siebie wszystko nie obwiniając mnie o nic. przygarnął do szarej bluzy pozwalając ją sobie poplamić od moich marnych łez. był, i będzie zawsze dla mnie kimś więcej. /happylove
|
|
 |
|
Złamany palec czy serce nie bolą tak bardzo porównaniu z tym, czym jest utrata przyjaciółki. / scars.i
|
|
 |
|
bardzo przepraszam za wulgarne słownictwo ale musiałam w jakiś sposób przelać moją frustrację na papier.
|
|
 |
|
Czy ktoś mi wytłumaczy, dlaczego nie zadawalam się tym, co mam? Mogłam być z kimś dobrym, czułym-naprawdę sporo jest takich chłopaków. Ale niee. Ja musiałam akurat zakochać się w tym zimnym, pozbawionym jakichkolwiek uczuć skurwielu. Ja po prostu ubóstwiam to ze on mnie olewa. Oczywiście. Potrzebowałam takiego skurwysyna, który będzie wycierał mną podłogę.Potrzebowałam go, nooo. / scars.i
|
|
 |
|
`
Nawet na sms nie potrafisz odpisać. Kurwa, przecież nie proszę Cię o małżeństwo, tylko zwyczajnie pytam co u Ciebie
|
|
 |
|
`
Razem - dla niej to słowo po prostu w pewnym momencie przestało istnieć. Nie potrafiła zapomnieć o tych najlepszych chwilach, a przede wszystkim o NIM. Starała się po prostu umiarkowanie zapominać o słowach, które kiedyś były dla Niej bardzo ważne.
|
|
 |
|
`
2 kilo pudru, 3 litry tuszu na twarzy, a Ty się dziwisz, że dużo ważysz.
|
|
 |
|
`
I nie będę się już starać. Nie będę pokazywać, że mi zależy. Czas na Twój ruch, bo chyba masz złudne wrażenie, że jestem Twoja.
|
|
 |
|
`
Pomimo cierpień i trosk tylu, życie nie jest czarną kartą. Są w nim chwile tak piękne dla których żyć i umierać warto . ♥
|
|
 |
|
` kiedyś powiem Ci , jak trudno mi było udawać , że nic do Ciebie nie czuję . powiem Ci ile razy miałam ochotę rzucić się na Ciebie i zacząć bezwstydnie całować . opowiem Ci , jak puste były te wieczory , kiedy z utęsknieniem czekałam na wiadomość od Ciebie . opowiem Ci jak cholernie zazdrosna byłam na imprezach , kiedy nawiązywałeś kontakt wzrokowy z tymi pustymi panienkami lecącymi za każdym facetem . opowiem Ci , o tym jak planowałam złamać Ci serce . powiem Ci jak chciałam się tobą zabawić , żebyś w końcu zrozumiał , że my , dziewczyny też mamy uczucia . opowiem Ci o tym , jak powoli zauroczenie Tobą przeistoczyło się nagle w kurewsko silną miłość . opowiem Ci jak bezwstydnie masz mnie w dupie.
|
|
 |
|
` Zawsze wieczorami on dzwonił do niej, a ona siadała na balkonie i rozmawiała z nim do późnych godzin spoglądając w gwiazdy. Dziś robi to samo, lecz bez jego słodkiego głosu w telefonie .
|
|
|
|