 |
byłam, jestem i będę, nieważne czy rozmawiamy codziennie czy milczymy tygodniami. prawdziwa przyjaźń nie potrzebuje ciągłych słów, by trwać. wystarczy, że jest w sercu
|
|
 |
ludzie będą gadać niezależnie od tego co robisz, czas i tak upłynie a trudne chwile przeminą, pytanie tylko, czy na końcu tej drogi będziesz żyć swoim życiem, czy cudzymi oczekiwaniami
|
|
 |
może warto przyznać, że po prostu podjęliśmy złą decyzję? że nikt nikogo nie ranił ani nie męczył, że próbowaliśmy budować przyszłość z osobą, która po prostu do nas nie pasowała
|
|
 |
lata płatają nam figle, przyzwyczaisz się, przywykniesz mówią, ale dlaczego zatem czuje się dziwnie? jakbym dopiero przyszedł z czasów kiedy dane słowo to jakbyś przyrzekał to na biblię i nie ma, że nie wyjdzie bo coś, niby kumam, ale wiem, że to naiwne
|
|
 |
miałeś, chciałeś i się zesrałeś. spierdalaj
|
|
 |
cisza, której się boisz to przestrzeń, w której odnajdziesz siebie
|
|
 |
wychodzę z siebie, wychodzę z roli, może byś wyszedł za mną?
|
|
 |
ale dość zbawiania wszystkich innych, pora zbawić siebie
|
|
 |
serio tyle kurwa było warte oddanie mu siebie całej kurwa i wszystko na marne?
|
|
 |
to nie jest opowieść z gatunku goń swoje marzenia. to po prostu koleżeńska rada. nie optymalizuj, zwolnij, rozejrzyj się, obserwuj, snuj się. z czasem wniosek wysnuje się sam. z czasem droga pokaże ci się sama i zaprowadzi w naprawdę dziwne miejsca
|
|
 |
dziś proszę cię, byś dostrzec raczył, że spojrzeć nie znaczy zobaczyć. że choćbyś miał żelazne dłonie to unieść nie oznacza donieść. że chociaż pogrążysz się w zadumie to wiedzieć nie znaczy zrozumieć. że właśnie o tym milczą groby, że dotknąć nie oznacza zdobyć
|
|
|
|