 |
Moje nastawienie mocno zmieniało się z wiekiem. Obecnie jestem na etapie, gdzie nie chowam urazy do nikogo, cokolwiek by mi nie zrobił w przeszłości. Męczą mnie kłótnie i dawne żale. Nie miałabym problemu żeby porozmawiać z kimkolwiek. Nie cierpię chować urazy. W końcu każdy z nas popełnia błędy i żałuje różnych zachowań czy słów. Męczy mnie u ludzi duma, zatwardziałość, ignorancja. Nie jesteśmy już nawet tymi samymi ludźmi. Prawdopodobnie każdy z nas przeszedł mniejszą lub większą metamorfozę, przemyślał sobie różne sytuacje. Z wiekiem przybywa doświadczenie, z doświadczeniem wiedza. Chciałabym żeby niektórym przybyła też umiejętność wybaczania i otwartość. / tonatyle
|
|
 |
Nowy rok. Nowe problemy nowe rozterki.
Wszystko nowe. Stara tylko ja
|
|
 |
„w końcu powiesz, że mnie kochasz, z dnia na dzień tak mi tym rzucisz w twarz, a ja nie umiałbym ci oddać”
|
|
 |
nawet twój głos wewnętrzny ma wadę wymowy.
|
|
 |
po co marnować życie na strach przed śmiercią.
|
|
 |
nieważne ile osób zabiłam - ważne, jak się dogaduję z tymi, którzy jeszcze żyją.
|
|
 |
pewnego dnia zdobędę to życie.
|
|
 |
wszystko, co czułam, to głód. straszny głód, który mogłabym nazwać brakiem, potrzebą, bezsilnością, frustracją, pustką. prześladował mnie, zżerał, a wkrótce miał żarłocznie połknąć.
|
|
 |
Odrzuć przeszłość, teraźniejszość jest zbyt piękna by ją marnować.
|
|
 |
Ból nie znika sam z siebie .
Ciągnie się za Tobą , aż się z nim nie uporasz ../meszmato
|
|
 |
Gdybym miał Cię na zawsze, to nadal byłoby za krótko.
|
|
 |
gdyby ktoś mnie pokochał, nie teraz, wtedy, zanim narkotyk stał się wszystkim.
|
|
|
|