 |
sto rozterek w sercu, wybór często lipa
wiesz, nie gdybam i tak będzie tak jak ma być
|
|
 |
już nie wiem co jest dla mnie dobre i czy jestem sobą moje myśli są chore tylu ludzi nie jest obok :)
|
|
 |
przypominam sobie sny o pięknej przyszłości, do której wszystkie drzwi są zamknięte już bezpowrotnie lód w mojej krwi rani moje żyły i czuję chłód kolejnych dni, które pewnie jeszcze przeżyję. znów tylko ból zaciska mi pętle na szyi i nie rozumiem słów, którymi mówią do mnie inni
|
|
 |
słyszałem, mogę kupić lepsze jutro, ale nie traktuję jutra jakby było kurwą
|
|
 |
znów nie mogę sobie spojrzeć w twarz, bo się boję, że zobaczę ten sam emocji brak
|
|
 |
powieki oczom duszy stul ,
oboje wiemy jak samotność nocą boli.
|
|
 |
świat wypadł mi z moich rąk.. jakoś tak nie jest mi nawet żal
|
|
 |
wprowadzać korekty
czekać na efekty, a za plecami szepty wyszczerzone kły kundli
|
|
 |
mam cię zawsze na końcu języka
|
|
 |
mam marzenia jak każdy i mocno muszę w nie wierzyć bo ludzie zrobią Ci kwas za to, że możesz coś przeżyć
|
|
 |
jesteś suką, wciągasz facetów w przerembel, ale sama sie wydostajesz, niszczysz wszystko na swojej drodze. Doprowadziłaś mnie do tego, że sie napiłem choć wierzyłem święcie, że nie wypije już do końca życia. Podeptałaś mą miłość i teraz sie zjawiasz po tym jak przeżyłem piekło, 3 tygodnie piłem.i kiedy zacząłem sie dźwigać z czworaków, przychodzisz i niszczysz mój ledwie powracający śladowy spokój
|
|
|
|