 |
Pierwsza zasada: nie rób niepotrzebnej nadziej jak nie wiesz czy Ci zależy. !
|
|
 |
-Jestem przerażona?
-A czego się boisz?
-Boje się, że mogę skończyć sama. Boje się, że zawsze będę czyjąś przyjaciółka, siostrą, zaufaną, ale nigdy... wszystkim dla kogoś...
|
|
 |
wiesz co,na poczatku znajomosci czulam jakbysmy sie znali od zawsze,jednak im dluzej czasu mijalo tym bardziej czulam ze Cie nie znam.Boli mnie to ,ze ja Cie wg nie znam.
|
|
 |
nie ufam Ci,pod każdym względem,w najdrobniejszym szczególe. nie wierze Ci w żadne twoje słowo,choć bym chciała to nie potrafie tego zmienić
|
|
 |
"Nie założę Ci nigdy w życiu żadnej obroży. Mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. A ja chciałabym, żebyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie."
|
|
 |
Drżącymi ustami całował moje ciało. W zupełnej ciszy i gęstniejącym mroku. Kawałek po kawałku, centymetr po centymetrze, milimetr po milimetrze. Ustami czynił mnie swoją... A potem, tymi samymi ustami, opowiadał mi o miłości. O tym, że nie potrzeba mi skrzydeł, bym mogła latać... I o tym, że nie potrzeba płomieni, bym mogła płonąć. Tamtymi pocałunkami odbierał mi oddech, dając życie.
|
|
 |
Piszę ten list jedynie dlatego, że znów przypłynęła do mnie fala wielkiej tęsknoty za tobą i od kilku dni paraliżuje mnie i nie daje o niczym innym myśleć. Tu kiedyś wypadł mi talerz z rąk, bo nagle zjawiłeś się w moich oczach. A wczoraj, wyobraź sobie, założyłam bluzkę na lewą stronę. I przecież przeglądałam się w lustrze przed wyjściem. Ale jakbym nie widziała w nim siebie. Dopiero koleżanka w szpitalu zwróciła mi uwagę. Powiedz, czy to jest normalne? Tyle lat minęło, a wciąż nie mogę sobie poradzić z miłością do ciebie. | Wiesław Myśliwski
|
|
 |
Zupełnie jakby nastąpiło rozdarcie w materii, z której byłam stworzona, a on był jedyną nicią pod kolor, którą mogłam się załatać. | Jodi Picoult
|
|
 |
Chciałabym Cię zapomnieć.
|
|
 |
Jest coraz ciężej, chociaż w sumie nic się nie dzieje.
|
|
 |
Tak łatwo nam wychodzi to niszczenie się nawzajem.
|
|
 |
Wódka wlewa obojętność w żyły.
|
|
|
|