|
czekam . przecież tego nikt mi nie zabroni. i mimo tego że wszyscy wokoło będą mi mówili jakie to bez sensu ja nadal będę czekać, bo kiedyś byłeś zbyt ważny żeby teraz po prostu zapomnień, proste .
|
|
|
-odejdź, po prostu zostaw mnie w spokoju, ja już tak nie daję rady. wracaj do swojego świata, gdzie dla mnie nie ma miejsca. - odwrociła się i zaczęła iść. złapał ją za rękę - nie gadaj głupot gdzie bym nie poszedł, dla ciebie będzie tam miejsce zawsze. - przekonywał - to ty gadasz głupoty, twoi znajomi nie życzą sobie mnie w waszym towarzystwie. ale to nie o to chodzi . ja po prostu nie chcę więcej bólu nie chcę ciebie w moim świecie. ! - wyrwała się . - więc wynoś się i nigdy nie wracaj. - zaczęła biec przed siebie. - nigdy- wyszeptał zaciskając pięści .♥
|
|
|
- ej weź powiedz kim on tak naprawdę dla Ciebie jest , bo raz go kochasz raz nie nienawidzisz, zdecyduj się. - upomniała mnie koleżanka. - po pierwsze nigdy nie powiedziałam że go kocham, czy nie nienawidzę. wiesz kim dla mnie był .? przyjacielem, takim jakiego nigdy przedtem nie miałam, był najważniejszą osobą bo widziałam że zawsze będzie ze mną. nie czułam do niego nic poza przyjaźnią. dowiedliśmy stereotypu że przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie istnieje, poczuł coś więcej więc odszedł żeby mnie nie ranić, a zranił mnie tym jak nikt inny. naprawdę był wyjątkowy.
|
|
|
Łasko ♥ -ej ej ! Łasko mnie dotknął ;D mam jego autograf i wymacałam jego palec XDD haha a tobie nie dał ! ;D i po każdym punkcie zdobytym przez jastrzębski drzeć się jak głupie jako prawie jedyne w całej hali ;D kocham was ;*
|
|
|
jutro ;D Bartamaaan ♥ || a teraz co najgorsi wrogowie stają się przyjaciółmi .?
|
|
|
nienawidzę matmy ;/ + załamanie , i jeszcze może sobota- mecz jestrzębskiego- jest czegokolwiek warta -,-
|
|
|
miło . jak cholernie jest mi miło że cały czas mnie oszukujecie wszyscy naokoło . ok rozumiem nie odpowiadać na moje pytania, wykręcać się jakoś. tak perfidnie kłamać ? spoko.. niby przyjaciele . zajebiście się na was zawiodłam ; (
|
|
|
o to chodzi siatkówka w najlepszym wydaniu ;D sobotaaa ♥
|
|
|
no bez kitu . wszystkiego się spodziewałam ale to juz zwykłe chamstwo . nawet cześć na ulicy nie odpowiedzieć . z kim ja się wgl zadawałam -,-
|
|
|
|
. Jego uśmiech ♥ . Dzyndzel .
|
|
|
mieliśmy przerwę w próbie do przedstawienia, na którym graliśmy z kolegą na gitarach. usiedliśmy w kółeczku razem ze wszystkimi i zaczęliśmy śpiewać jakieś nastrojowe piosenki całą grupą . nagle przy jednej z mega romantycznych nasze spojrzenia spotkały się i do końca piosenki patrzyliśmy sobie głęboko w oczy zaczęliśmy grać kolejną on wstał podszedł do mnie i poprosił do tańca kiedy wstałam złączył nasze usta w jedną całość a naokoło słychać było pogwizdywania znajomych .
|
|
|
sobota + jastrzębski vs. politechnika warszawa = ♥
|
|
|
|