 |
Każdego dnia się boję, że coraz bardziej się oddalasz. / j.
|
|
 |
Każda kobieta ma w głowie swój ideał mężczyzny. Niebieskie oczy, ciemne włosy, wysoki, szczupły i umięśniony. Dziwne jest to, choć pod pewnym względem piękne, że pomimo wszystko, zakochujemy się w kimś całkiem innym, zapominając o swoich ideałach. / j.
|
|
 |
Tęsknota nie jest stanem, który mija. Ludzie zwyczajnie się do niej przyzwyczajają i z czasem przestaje ona im przeszkadzać. / j.
|
|
 |
Wiesz co jest moim nowym małym marzeniem? By nasze spotkanie za kilka dni, było wyjątkowe, idealne. By wszystko poszło tak dobrze jak w mojej głowie. Byś zainteresował się w końcu bardziej mną niż rozmową z kolegą. Byś powiedział jakie mam piękne oczy czy usta. / j.
|
|
 |
Teraz wiem to jasno, że to z tobą mogę być na prawdę szczęśliwa. / j.
|
|
 |
Nie układało się między nami od dawna, w a mgnieniu oka zastąpiła mnie nic nie warta panna. / immoreelverbeelding
|
|
 |
Zawsze twierdziłam że to głupie, chore i naiwne, kiedy to dziewczyna musi latać za chłopakiem. Kiedy to ona musi się starać o wszystkie spotkania, zaczynać pierwsza rozmowy i starać się by ta znajomość przerodziła się w coś pięknego. Tyle razy opieprzałam swoją przyjaciółkę mówiąc: Dziewczyno! Zostaw go, niech to on trochę się postara, a nie ty wszystko robisz. Dziwne, bo właśnie teraz robię to samo.. / j.
|
|
 |
Dzisiaj po raz pierwszy raz się spotkaliśmy. Cieszyliśmy się patrząc sobie w oczy. Widzieliśmy nasze uśmiechy, które tak lubimy. Droczyliśmy się, to było takie słodkie. Przed oczami cały czas mam twoją twarz. Po tym spotkaniu wszystko miało się zmienić, miało być lepiej, a jak jest? Sam dobrze wiesz. / j.
|
|
 |
Dzisiaj pierwszy raz się zobaczyliśmy, byłeś taki słodki. Tylko szkoda że taki nie mój. / j.
|
|
 |
Każdy każe mi czekać tłumacząc to tym że z czasem wszystko stanie się jasne. Ale kurwa, ile można czekać z tą chorą nadzieją. / j.
|
|
 |
znów nadchodzi ten dzień, w którym największą trudność sprawi mi przełamanie się. będę zmuszona uspokoić serce, zacisnąć pięści, wierząc, że to pomoże zatrzymać napływające do oczu łzy. pójdę tam późnym wieczorem, żeby móc porozmawiać z nim na osobności. położę na pomniku dobrą whiskey i drżącymi rękoma odpalę papierosa. zacznę się zwierzać i opowiadać wszystko to, co przeżyłam. będę się uśmiechać, wspominając poprzednią jesień, kiedy jeszcze tutaj byłeś. opowiem ci, co u mojej mamy, która tak bardzo cię lubiła. następnie wezmę łyka mocnego alkoholu, szklącymi oczami podsumowując, że w zasadzie wszystko jest okej. a później przeproszę za moje głupie gadanie i zawracanie ci głowy. przecież jesteś w niebie, obiecałeś być moim Aniołem Stróżem. wiesz gdzie tak naprawdę jestem, gdy mówię, że wychodzę do znajomych. co czuję, kiedy szepczę, że jest dobrze. wiesz, jak bardzo mi Ciebie brakuje, przyjacielu. [ yezoo ]
|
|
|
|