 |
|
czasem chciałabym wrócić do domu i od samego progu czuć rodzinny klimat . wejść do kuchni i widzieć uśmiechniętą mamę która pyta jak mi minął dzień robiąc przy tym moje ulubione racuchy , zamienić z nią kilka zdań i udać się do salonu po czym rzucić się na kanapę obok taty który ogląda tv , pośmiać się z głupiego dennego serialu i pogadać chociażby o pieniądzach na nowe buty . wieczorem po długiem kąpieli spokojnie położyć się do łóżka i z uśmiechem , szczęśliwa zasnąć . nie słuchając ciągłych awantur , chciałabym obudzić się rano kiedy już się wyśpię a nie przez krzyki rodziców które niosą się po całym domu . chcę mieć normalny dom i kochającą rodzinę , bez kłótni , przekleństw i strachu co wydarzy się następnego dnia . obiecuję sobie tylko jedno - kiedyś właśnie zrobię wszystko żeby moje dziecko nie miało do mnie żalu że wychowało się tak a nie inaczej . miłość stawiam na pierwszym miejscu . /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
Pocałunkami nie zmusisz mnie do milczenia.
Daj mi spokój, zostaw, puść mnie. / pihu
|
|
 |
|
Połączyło nas coś więcej niż miłość. [remember_]
|
|
 |
oddałabym wszystko za jeszcze jeden jego uśmiech skierowany do mnie .
|
|
 |
wszyscy zaczynaliśmy jako ktoś inny .
|
|
 |
|
za tą przyjaźń oddam wszystko by na wieki wieków trwała
|
|
 |
(...) i nie drażni mnie fakt, że nie mogę być każdego. i nie denerwuje mnie
świadomość, że należę do jednego 36,6 . i wcale nie jest mi źle muskając
na okrągło tą samą parę warg za dnia i w nocy też, nie nudzi mi się to po
stokroć razy powtarzać to będę. nie nudzi mi się jego opowiadanie o
rzeczach o których nie mam pojęcia i nie smuci mnie fakt, że po za nim
nic równie ważnego nie ma.
|
|
 |
i znów jesteś taki dostępny.
|
|
 |
wieje wiatr północno-wschodni, a ludzie odchodzą pospiesznie z peronów,
sklepów, domów... od siebie też odchodzą i błądzą szukając właściwej
ścieżki chociaż takowa nie istnieje.
|
|
 |
są ludzie, z którymi od pierwszej chwili znajdujesz wspólny język. a potem bez względu na upływ czasu, dzielące was kilometry albo dni milczenia wystarczy, jedno spojrzenie i znów rozumiecie się bez słów.
|
|
 |
śmieszna jesteś - powiedziała plując krwią w swoje lustrzane odbicie - po prostu jesteś śmieszna i żałosna.
|
|
 |
|
Nie zaczniesz nowego rozdziału, jeżeli w kółko będziesz czytać poprzedni.
|
|
|
|