 |
a usta po brzegi miała upchane uśmiechami,
chociaż pluła samotnością.
|
|
 |
za dużo w tym wszystkim kłótni. za dużo słów, które tak mocno ranią. za dużo wyzwisk, i obarczania się winą. za dużo tego, czego nie powino być między Nami ani trochę. / veriolla
|
|
 |
|
jeżeli ja myślę o sobie tak źle, to wolę nie wiedzieć co myślą o mnie inni.
|
|
 |
Napięta atmosfera, której no kurwa teraz najbardziej było mi trzeba. naprawdę. Inaczej jest między nami, dziwnie nam się teraz rozmawia, tak inaczej, jakby była pomiędzy nami była bariera nie do pokonania. Wyrzuty sumienia też mnie męczą, o poczuciu winy, nie wspomnę. To wszystko jest jakieś chore. niby mam tą chwile spokoju, której tak bardzo oczekiwałam, A która okazała się męką. cisza. samotność. smutek. miliony rozkmnin na minutę. gdzie popełniłam błąd?
|
|
 |
Bo to ta miłość która daje wiarę w lepsze jutro ♥
|
|
 |
Kiedy kończy się miłość, można spodziewać się wszystkiego poza odpowiedzią na pytanie "dlaczego"?.
|
|
 |
Ty i ja idziemy naprzeciw reszcie.♥
|
|
 |
Przykro mi, że nie jestem taka jaka powinnam być. Nie jestem tak otwarta na niego jak on na mnie, jest to dla mnie za trudne, bo za dużo mnie w życiu dotknęło. Całe życie byłam sama a teraz zwyczajnie blokuje się gdy mam mówić o swoich problemach, uczuciach. Znikam bez słowa nie odzywając się, chociaż wiem że ranie nie odbieram jego ciągłych telefonów, a gdy przyjeżdża zmartwiony bo po prostu boi się o mnie ja go spławiam. Nie potrafię zawsze mu ze wszystkim pomóc, często o wiele go obwiniam. Szukam w nim ideału, którym sama nie jestem. Wiem, że taka nie powinnam być. I kurwa nienawidzę siebie za to. Ale kocham zawsze byłam tego pewna że go kocham. ♥
|
|
 |
boję się, że z tej samotności w końcu zgubię się w grubych swetrach i ciepłych kubkach gorzkiego kakao
|
|
 |
rok temu było beznadziejnie, ale nie było tego panicznego strachu, który niszczy mnie z dnia na dzień coraz bardziej
|
|
 |
Nigdy nie pomyślałabym, że moje serce tęskniłoby za zwykłym uderzeniem, które wykonywało na twój widok
|
|
|
|