 |
"a jednak muszę godzić się nieustannie z własnym buntem, rozgniewanym sercem, okaleczonym ciałem, chorą duszą, samotnymi powrotami. trzeba się z tym pogodzić, bo nie ma innej drogi."
|
|
 |
"mimo wszystko, też chciałabym by czasami ktoś był obok mnie i rozumiał."
|
|
 |
" i nieważne, że oddałabym tyle, żeby Cię dotknąć. na końcu i na początku jest samotność."
|
|
 |
"nie, mną się nie przejmuj. ja sobie poradzę. jak zawsze przecież."
|
|
 |
"szkoda, że przez tyle lat nikt nie zauważył, że odsuwam się od ludzi tylko po to, by zobaczyć, czy będą o mnie walczyć."
|
|
 |
Dobrze wiesz, że nie potrafię zasnąć, bez twojego "dobranoc", więc dlaczego mi to robisz ?
|
|
 |
I ta cisza staje się coraz trudniejsza do zignorowania
patrzę prosto przed siebie i nie zostało nic do zobaczenia
|
|
 |
po prostu muszę, muszę Cię zobaczyć, przypalić, wspomnieć...
|
|
 |
`Tylko bliscy są w stanie nas zranić`
|
|
 |
nie oszukuj się , wiem ze za szczęściem tęsknisz .
|
|
 |
jesteś jedynym sposobem na poprawienie mi humoru i jedynym sposobem na spierdolenie go.
|
|
|
|