 |
Stoi przy mnie tyle osób, a nie zna mnie prawie nikt.
|
|
 |
Ludzie wiele tracą tylko dlatego, że są nieśmial
|
|
 |
Doceń to, bo na nikim mi tak jeszcze nie zależało.
|
|
 |
Każdy chciałby wszystko naraz, zamiast starać się o trochę.
|
|
 |
Pamiętam gdy wracaliśmy w nocy do domu. W milczeniu idąc za Tobą zaciągnęłam się kolejnym papierosem i zapytałam czy kochasz mnie gdy pale, milczałeś lecz po chwili odpowiedziałeś że nie. Otępiała stanęłam na środku drogi, po chwili odwróciłeś się z uśmiechem na twarzy i przytulając mnie powiedziałeś że muszę być bardzo głupia jeśli pytam o tak oczywiste rzeczy. /nadfiolet.
|
|
 |
W bezsilności czekam na osąd losy. /nadfiolet.
|
|
 |
Gdy tylko wracają Twoje słowa znów zatapiam je w procentowym trunku. Taki mój mały gest rozpaczy. /nadfiolet.
|
|
 |
Nadejdzie noc gdy zapukam do twoich, powiem że jestem miłością Twojego życia i z uśmiechem odejdę słysząc Twoje szydercze słowa. Nigdy nie zapomnisz tej nocy. /nadfiolet.
|
|
 |
Zapalając papierosa usiądź na parapecie i poczuj ogarniający Cię gniew. Wyczuj w nim mnie /nadfiolet.
|
|
 |
Na starość odnajdziesz nasze wspólne zdjęcie, przysiądziesz zastanawiając się jak skończyła zbuntowana dziewczyna po czym znów wrócisz do swojego nudnego życia i zapomnisz o dziewczynie otoczonej papierosowym dymem. /nadfiolet.
|
|
 |
Chwilami sama nie mogę uwierzyć w to, co się z Nami porobiło.
|
|
 |
A płaczesz ze szczęścia , czy z bezsilności ?
|
|
|
|