 |
jeśli chodzę w luźnych spodniach, nie maluję się, potrafię wypalić całą paczkę fajek dziennie, klnę jakby to był mój język narodowy, lubię słuchać dobrego rapu, czasem lubię wypić, nie znaczy, że jestem gorsza od ciebie, wytapetowana zdziro.
|
|
 |
- mamo! - co? - wlejesz mi wody? - do malej szklanki, czy do dużej? - do wanny! - a wypijesz tyle?
|
|
 |
- chodzi pogłoska, że jestem boska. - chodzi bajka, że jesteś dupodajka.
|
|
 |
i wtedy rozum nakrzyczał na serce, że sobie nie da rady, że ta zabawa nie jest dla niego odpowiednia.
|
|
 |
Mam nadzieję, że pamiętasz, że czasem o tym myślisz, że mimo wszystko tęsknisz i wciąż jestem ci bliski.
|
|
 |
I znowu widzę szansę gdy nie mam prawa widzieć nic...
|
|
 |
- fajna jesteś, jak wypijesz! - ty też jesteś fajny, jak wypiję.
|
|
 |
jedno jest ważne - masz być szczęśliwa.
|
|
 |
minie jakiś czas i to lawstory będzie miało trochę mniej jaskrawe kolory.
|
|
 |
przyglądam ci się, analizując każdy fragment twojego ciała. chcę zapamiętać jak najwięcej szczegółów, a mimo to wiem, że będę tego żałować. podczas bezsennych nocy, przypomnę sobie twoje włosy, uśmiech, sposób poruszania się. będę widzieć przed oczami wszystkie te sytuacje, które nigdy się nie wydarzą. to w przyszłości sprawi, że zacznę kojarzyć cię jedynie z bólem i nocami bez minuty snu.
|
|
 |
kocham cię za to, że bluzgasz, pijesz, palisz, ćpasz. za wszystkie twoje wady, których kiedyś nie mogłam znieść.
|
|
 |
nigdy nie chciałam niczego ci niszczyć, chciałam ci tylko powiedzieć, że tęsknię. że kurwa tęsknię.
|
|
|
|