 |
- Dlaczego się uśmiechasz ? Zapytała , i nagle spuściła wzrok ku ziemi. Przyglądał się wciąż na Nią, na jej rumieńce, które w tak szybkim czasie się zrobiły. Nie odpowiadał, więc podeszła do Niego, stanęła na Jego butach i zwracając Jego oczy, tak by patrzyły w Jej, zapytała ponownie - Dlaczego się uśmiechasz ? . Zaśmiał się, wziął ją na ręce, zakręcił kilka razy, z powrotem postawił i zbliżając Swoje wargo do jej warg, wymamrotał - Uśmiecham się, bo cieszysz mnie. Jesteś jak takie szczęście, które z każdym dniem coraz bardziej rośnie. Uśmiecham się, bo jesteś.
|
|
 |
Co dnia w głowie tysiąc myśli, jak odwrócić kartę. Jak odwdzięczyć się za to, co zrobili dla mnie. [ Martin JSP ]
|
|
 |
Mogliśmy siedzieć na łóżku, i rozmawiać nocami. Albo jak ganialiśmy się po parku, z powodu iż zabrałaś moją czapkę. Kiedyś, spacerowaliśmy sobotnimi wieczorami. Próbowaliśmy smaku Swoich ust, bo codziennie był On inny. Uprawialiśmy sex w każdym możliwym miejscu. Jest tego dużo, naprawdę bardzo dużo. Powiedz mi teraz, co się z Nami stało. ?
|
|
 |
gdy człowieka odtrąca miłość jego życia, to coś w tym człowieku umiera. pozostaje mu tylko ucieczka, może w nowym miejscu zakocha się po raz drugi. / adiihash
|
|
 |
I co z tego, że chodzi w podartych trampkach, że nosi za duże bluzy, że przeczesze włosy raz a nie mizia je co kilkanaście minut, że lubi położyć się na ziemi, i krzyczeć jak szalona, że je nutelle palcami, że ubóstwia Frugo, że śmieję się z negatywnych ocen innych, że kocha tańczyć na dworze, gdy pada, że cieszy ją każda chwila spędzona z przyjaciółmi, że gryzie mnie kiedy się całujemy. Właśnie za to jest dla mnie tak bardzo wyjątkowa.
|
|
 |
Mam doła, chodź trudno przepaść nazwać dołem.
|
|
 |
Nie ważne jak zaczynasz, lecz ważne jak kończysz.
|
|
 |
Pesymista powie, że szklanka jest do połowy pusta, a optymista, że do połowy pełna. Wiecie, co ja o tym myślę? Że ta szklanka nie jest w połowie ani pełna, ani pusta, tylko że to jest zła szklanka. Wyraźnie za duża. Takie jest moje zdanie. A wiecie, o czym to świadczy? Że jestem pragmatykiem! To znaczy osobą o praktycznym, zdroworozsądkowym podejściu do życia. Takich ludzi nazywa się pragmatykami i ja właśnie taki jestem, do problemów życiowych podchodzę praktycznie. Więc jeśli nie wiecie, czy wasza szklanka jest w połowie pusta, czy w połowie pełna, może lepiej się zastanówcie, czy po prostu nie jest ona za duża. Rozumiecie, do czego zmierzam? Nie chodzi o to, co myślicie o swojej szklance, ale o to, co z nią zrobicie. Powtarzam, że powinnyście ruszyć tyłek z miejsca i wziąć sobie inną szklankę! I zawsze pamiętajcie: odpowiedź to tylko zwykłe słowo. Rozumiecie? Drzwi do sukcesu są oznaczone nalepką z napisem: PCHAĆ! Nie da się zostawić odcisków swoich stóp w piasku czasu, jeśli się nie nosi obuwia roboczego
|
|
|
|