 |
daj mi ten bit synek a ja pokaże Ci jak z tym płynę!
|
|
 |
wyryłam inicjały w drzewie nad rzeką marzeń. upiłam sie pragnieniem w stawie, którego juz nie zobaczę. odkryłam to co zapomniane i niedostrzegane dane przelane na papier w ziemi pochowałam
juz tam nie wróce, gdzies zapodziałam klucze.
|
|
 |
wokół czarna noc i puste slogany.
|
|
 |
pastelowe niebo, plastelinowa ciemnosc
czas pelni odpowiedni czas by uciec stad
plastikowe drzewa niema nieba niepojetosc
namalowany kreska swiat stanal przede mna
|
|
 |
Ile znasz przyczyn, by trwać w tym na zawsze, jedna miłość, jedno życie dedykowane prawdzie
|
|
 |
Ona potrzebuje cię bardzo, ty potrzebujesz jej bardzo
i zacznijcie wierzyć twardo w to.
|
|
 |
Ty nic nie pisz, schowaj telefon w dłonie,
ty zaciśnij mocno dłonie, załóż kaptur i idź do niej.
|
|
 |
napinka przez net nic Ci nie da, twoje życie towarzyskie to ekstremalna bieda.
|
|
 |
Gdybym mogła zmienić alfabet ustawiłabym T (ty) i J (ja) obok siebie :)
|
|
 |
dajesz w żyle albo pijesz wóde wiadrami balansujesz na krawedzi miedzy dwoma swiatami. rap pojebany jak młodości szkoła stąpasz po lodzie zimny glos Cie wola, zapadasz się pod wode prowadzony przez anioła udając się w głębiny zataczacie koła. na plecach dźgany poszarpane skrzydła.
|
|
 |
i bądź tu mądry, synchronizuj dwa serca, bo to co cie ukrzydla potrafi być jak morderca.
|
|
 |
piona na tą nieprzeciętną szczerość, joł!
|
|
|
|