 |
uznał, że jej mało
i dołożył kilka ran
|
|
 |
Któregoś dnia rzucę to wszystko
i wyjdę rano, niby po chleb
Wtedy na pewno poczuję się lepiej,
zostawię za sobą ten zafajdany świat.. < 3
|
|
 |
tak bardzo chciałabym, abyśmy zwariowali
|
|
 |
nie dajesz o sobie zapomnieć.
|
|
 |
Tysiące myśli, w których brak jakiejkolwiek logiki.
|
|
 |
Nie nazywaj mnie dziwką, bo głupio mi tak odbierać Ci fach.
|
|
 |
Czas na melanż to opcja prosta
będziemy napierdalać wódę aż do końca,
leje się czysta bo przed nami długa noc
bucha jak z ogniska melanżu moc.
|
|
 |
piona za chamstwo, kurwa.
|
|
 |
Spragniona czułości jak astmatyk powietrza.
|
|
 |
Kiedyś ja, młody i naiwny, wierzyłem w wielu
ale poszli w niepamięć, jak jebany, letni przebój./ onar
|
|
 |
"u mnie nic nowego i usłyszysz to nie raz,
mówią – widzę jak upadasz, odpowiadam – to nie ja ,
wiesz, rok mija i mi chyba trochę przykro,
miałaś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd."
|
|
|
|