 |
Nadal walczę,
Z Tobą,
Ze sobą,
Z chorobą,
Z całym światem.
|
|
 |
Siedział na kanapie.
Sączył szkocką z lodem.
Patrzył na mnie.
Pokochał.
|
|
 |
Siedzi sama, wypłakuje oczy.
Mów co zrobiłeś?!
|
|
 |
Gdy zamykam oczy, słyszę tylko Twój śmiech.
|
|
 |
Nie cofniesz czasu. Nie wrócisz do tamtych dni.
Są jak stare kino i czarno - biały film.
|
|
 |
Jej poranek zapachniał aromatem wanilii i kawy.
A potem usłyszała swój nagły śmiech.
Nastała długa cisza, podczas której po jej policzkach
spłynęły łzy. Ten stan przerwało przyspieszone
bicie serca, które trzepotało jak motyl.
Tak bardzo zapragnęła, aby to nie miało końca.
Jeszcze nie wtedy.
|
|
 |
Tak bardzo chciała, by ją kochał, mimo tego, że jeszcze
nigdy na to nie zasłużyła. W jej chorym umyśle on
był największym marzeniem. Był najpiękniejszym
pragnieniem. Tak bardzo chciała, by się spełniło,
by pozwolił jej któregoś dnia obudzić się przy sobie.
A ona wtedy poczułaby, że jest zbyt blisko..
Zbyt blisko, aby jeszcze kiedyś mogła zatęsknić.
|
|
 |
W stanie oczekiwania,
kiedy szczęście zamienia się w niepewność
i zaczynasz obgryzać paznokcie,
które tak długo zapuszczałaś,
a potem nie możesz spać w jedną noc, drugą i kolejną,
bo myślenie o tym, co Cię czeka
jest bolesne i jednocześnie fascynujące,
a noc sprzyja sprzecznym uczuciom.
|
|
 |
Miłość w XXI wieku ? - nierealne .
|
|
 |
mój pałac z cukru pudru. ^^
|
|
 |
"- Ty Kubuś !
- Co ?
- Do naszej bajki w*******iły się muminki !
|
|
 |
są chwile kiedy zapominam, uśmiecham
się i tracę Ciebie w sobie, tak po prostu jakby
Cię nie było już, ale są też chwile kiedy po prostu
jesteś i naprawdę mimo szczerych chęci nie potrafię
tego zmienić, a może nie chcę? może jesteś tak ważny,
że mimo bólu chcę byś siedział swą nierealną posturą obok mnie?
|
|
|
|