 |
napad stęsknionej czułości.
|
|
 |
nie chciała od niego nic, prócz bycia przy nim.
|
|
 |
Kupiła różową gumę Orbit,
Usiadła na huśtawce,
Patrząc na Dzieci bawiące Się beztrosko
W piaskownicy.
Żałowała tego, że nie pamięta
Czasów, w których jak te dzieci
Potrafiła uśmiechać się do takich
Głupot jak babka z piasku.
|
|
 |
był jak sen, ubrany w dym z papierosa`
|
|
 |
- mamo , bo ten chłopak z przedszkola powiedział,
że mam fajną dziuple.
- ten , którego tak nie lubisz?
- właśnie ten.
- to powiedz mu , że on nie ma fajnego ptaszka .
|
|
 |
- pierwszy drań, drugi drań, trzeci drań ..
-przestań !
-czemu ?
-bo ich jest pewnie sporo .. chciałbym abyś też tak mówiła o mnie ..
-dla czego ?
-bo oni skradli Ci serce .
|
|
 |
- love ! love ! love ! love !
- czemu krzyczysz miłość ?
- bo może w końcu mnie usłyszy ..
|
|
 |
- Nie lubię gdy się kłócimy..
Wtedy się źle z tym czuję i bez przerwy
myślę o tym i o Tobie.
- To niedobrze..
- Ty o mnie nie myślisz?
- Już nie tak dużo.
|
|
 |
- czego się tak boisz ?
- domyśl się.
- no nie mam pojęcia.
- no ku.rwa kocham Cię!
|
|
 |
Bądź blisko, to wszystko.
|
|
 |
Dziwnie jest mówić o czymś co kiedyś było tak ogromne,
A w jednej krótkiej chwili zamieniło się w pustkę,
Tak.. Dziwnie jest mówić o naszej miłości.
|
|
|
|