 |
wiesz, że nie chcę by się to skończyło?;/
|
|
 |
" Poznajesz kogoś i nawet nie wiesz kiedy zaczynasz się martwić, gdy Ci nie odpisuje, zastanawiasz się czy zjadł porządny obiad, jak minął mu dzień w pracy, czy godziny uciekały szybko czy trochę wolniej, jak wyglądał po przebudzeniu, czy samochód rano odpalił, czy coś go zmartwiło, ucieszyło, zdenerwowało, czy nakarmił Świnkę, czy wypił herbatę gorącą czy zimną. Nagle zdajesz sobie sprawę, że nie martwisz się już tylko o siebie. Przestałaś być sama. Jedna. "//oesuu123
|
|
 |
|
“ I powiedz mi czy wciąż go kochasz
Gdy wiesz, że nic nie jest tak jak chcesz
I nie będzie już jak chcesz by było
I teraz gdy już wiesz, że on nie jest tym
kim chcesz
Czy wierzysz w miłość? ”
— Pyskaty "Czy?"
|
|
 |
|
Jestem. O każdej porze. Kiedy mam dobry humor albo jestem zmęczona, wtedy kiedy boli mnie gardło i wtedy kiedy wieczorami płaczę. Jestem nawet wtedy kiedy nie mam ochoty z nikim gadać bo mam wszystkiego i wszystkich dosyć. Dla Ciebie jestem zawsze.
|
|
 |
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
 |
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
 |
|
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
 |
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
 |
|
i wkurwia mnie, że mieszkasz tak daleko.
|
|
 |
Nie lubią nas za wady, nienawidzą za zalety.
|
|
 |
|
Gdzie Ty kurwa jesteś, i co Ty kurwa teraz
robisz?
|
|
|
|