 |
|
daj mi się nacieszyć Twoim widokiem. daj mi te śliczne, nie do opisania niebieskie oczy, daj mi Twoje gorące i namiętne usta, które kiedyś mówiły patrząc na mnie "skarbie", daj mi znów te zajebiste rozmowy, podnoszące na duchu, daj mi znów położyć się na Tobie i móc poczuć to rażące ciepło. daj mi siebie, wróć.. / paktoofoonika
|
|
 |
|
nie potrafię powiedzieć, co mi się w nim podoba. może ten charakter? jest uparty, troskliwy, miły, szczery, kochany, otwarty, czuły, namiętny. może wygląd? jego niebieskie, duże oczy. cudowny uśmiech. śliczniutki, czysty nosek. może wzrost? jest wyższy ode mnie, zawsze był, nigdy do całowania nie musiałam stawać na palcach, bo brał mnie na ręce. ideał. / paktoofoonika
|
|
 |
|
zrobiłabym wszystko, żebyś był blisko mnie. pokonałabym wszystko i wszystkich. każdy Twój lęk, każdy krzyk w Twojej głowie, każdą troskę i zmartwienie. odtrąciłabym innych chłopaków i zajebałabym wszystkie inne dziewczyny kręcące się wokół Ciebie. przeskoczyłabym wszystkie góry i morza. byłabym szybciej niż raport sms'a. gdybyś tylko chciał, gdybyś tylko spróbował chcieć.. :( / paktoofoonika
|
|
 |
|
przychodzę do lekarza, pyta mnie czy coś mi jest. odpowiadam - "a złamane serce się liczy?" / paktoofoonika
|
|
 |
|
nie cierpię ludzi, nienawidzę żyć..
|
|
 |
|
zrezygnował z prostych ścieżek by pokonywać, trzymając moją dłoń życiowe wyboje. potrafił podjąć ryzyko bez żadnego zapewnienia na przyszłość,z gwarancją tylko i wyłącznie na moje szczęście. / slaglove
|
|
 |
|
na szyi mam już pętle, opcja - samobójstwo..
|
|
 |
|
Może kiedyś zatęsknisz budząc się rano jeszcze nawalony w łóżku całkowicie Ci obcej nawet z imienia dziewczyny.
Może przypomnisz sobie mnie przy popołudniowej kawie a wieczorem pijąc piwo z kumplami kogoś Ci zabraknie ,
przecież zawsze byłam obok. Może odpalając jointa z przyzwyczajenia krzykniesz 'Naćapana masz ogień?'.
Może będzie brakowało Ci widoku mojej twarzy, wspólnych śniadań czy nieziemskiego seksu w środku doby.
Może zabraknie Ci mnie nocą, gdy obudzisz się i zastaniesz puste miejsce,całkowicie wolną od mej osoby przestrzeń. Na pewno nie raz
zaboli Cię serce , wierzę w to , jestem niemal pewna że tak będzie. Może kiedyś zrozumiesz że czasem miłość
bywa ważniejsza od sławy i sukcesu. Może zdasz sobie sprawę że straciłeś szczęście / nacpanaaa
|
|
 |
|
Może i miałam chwilę słabości bo uwierzyłam że coś dla Ciebie znaczę , że jesteś w stanie dostrzec coś poza imprezami , prochami i seksem. Może byłam zbyt ślepa , naiwna a może po prostu z niewiadomej przyczyny starałam się wmówić sobie że mam rację. Dziś to nie istotne , dziś przecież jesteś gdzie indziej . I jedyne czego żałuję to tego że nie skończyłam z nami wcześniej / nacpanaaa
|
|
 |
|
bolało , być może trochę za bardzo być może trochę za długo i trochę zbyt mocno. Ale poradziłam sobie , dałam rady , bo przecież jestem silna , bo przecież taką mnie nazwałeś , wy wszyscy nazwaliście. Ale może gdyby ktokolwiek z was przejrzał na oczy zauważyłby że to nie do końca prawda . Że jestem taka bo narzucono mi tą rolę ? Rolę ostrej sztuki nieznającej łez i przegranej. Ale ja znam łzy i to bardzo dogłębnie zapoznałam się z ich strukturą , nie wierzysz ? No widzisz , widocznie nie tylko ja pomyliłam się co do Ciebie ; ) / nacpanaaa
|
|
|
|