głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czekoladowa_mamba

nieważne że jeszcze raz moje serce mi umarło.

dobranocslonko dodano: 7 października 2011

nieważne że jeszcze raz moje serce mi umarło.

na tą chwilę jest jak jest  nie pytaj czemu.

notofajnie dodano: 7 października 2011

na tą chwilę jest jak jest, nie pytaj czemu.

nawet nie wiesz  jak bardzo byś mi się przydał w te jesiennie dni  kolego

notofajnie dodano: 7 października 2011

nawet nie wiesz, jak bardzo byś mi się przydał w te jesiennie dni, kolego

Czasem zrozumieć to wszystko jest tak trudno.

notofajnie dodano: 7 października 2011

Czasem zrozumieć to wszystko jest tak trudno.

zimą wychodzi zawsze o tej samej porze   czeka godzinę  czy urywa się z ostatniego niemieckiego. otula mnie ramieniem patrząc na każdego spotkanego gościa z jasnym przesłaniem  że żadna śnieżka nie może nawet mnie drasnąć. stając przed moimi drzwiami stwierdza  że cholernie zimno jest  a ja mam za miękkie serce i zapraszam Go na herbatę. sadowiąc mnie na stole rozgrzewa moją szyję ciepłymi wargami. lubię to.

definicjamiloscii dodano: 6 października 2011

zimą wychodzi zawsze o tej samej porze - czeka godzinę, czy urywa się z ostatniego niemieckiego. otula mnie ramieniem patrząc na każdego spotkanego gościa z jasnym przesłaniem, że żadna śnieżka nie może nawet mnie drasnąć. stając przed moimi drzwiami stwierdza, że cholernie zimno jest, a ja mam za miękkie serce i zapraszam Go na herbatę. sadowiąc mnie na stole rozgrzewa moją szyję ciepłymi wargami. lubię to.

bo jeśli otworzę płatki dziś  za tydzień nie będą smakować już tak samo. zdjęcia? uwiecznione kilka lat temu  z czasem nabrały innej wartości. czas będzie płynął z każdym szmerem zegara. wszystko się zmieni   nas już nie będzie  mnie  Ciebie. to minie.

definicjamiloscii dodano: 6 października 2011

bo jeśli otworzę płatki dziś, za tydzień nie będą smakować już tak samo. zdjęcia? uwiecznione kilka lat temu, z czasem nabrały innej wartości. czas będzie płynął z każdym szmerem zegara. wszystko się zmieni - nas już nie będzie, mnie, Ciebie. to minie.

przyjdź po mnie. wyciągnij mnie z domu  teraz  na wieczór  na noc  do rana. idźmy gdzieś. niech jesień mrozi nam tyłki  niech nazajutrz spierzchnięte usta pieką od nadmiernej ilości pocałunków. siedząc gdzieś  gdziekolwiek  pokochajmy się na nowo.

definicjamiloscii dodano: 6 października 2011

przyjdź po mnie. wyciągnij mnie z domu, teraz, na wieczór, na noc, do rana. idźmy gdzieś. niech jesień mrozi nam tyłki, niech nazajutrz spierzchnięte usta pieką od nadmiernej ilości pocałunków. siedząc gdzieś, gdziekolwiek, pokochajmy się na nowo.

Ziomek był zakochany i nie obeszło się bez łez  dzisiaj biega naćpany  miał emocjonalny chrzest.

dobranocslonko dodano: 6 października 2011

Ziomek był zakochany i nie obeszło się bez łez, dzisiaj biega naćpany, miał emocjonalny chrzest.

Postawię litr   będziemy pić ja i mój diabeł.

dobranocslonko dodano: 6 października 2011

Postawię litr - będziemy pić ja i mój diabeł.

zapewne trochę obsesyjnym jest ciągłe myślenie o Nim  wyłapywanie Go wzrokiem na przerwach i ciągłe zagryzanie warg  kiedy pochodzi ku mnie. cudownie się uśmiecha  odruchowo obejmuje mnie ramieniem i szepcze do ucha  że cudownie dziś wyglądam. czar  który pryska każdego wieczoru  gdy leżąc w bluzie zarzuconej na cienką pidżamę  otulona Jego zapachem  znów zaczynam się bać   każdego oddechu  uczuć  szczęścia.

definicjamiloscii dodano: 6 października 2011

zapewne trochę obsesyjnym jest ciągłe myślenie o Nim, wyłapywanie Go wzrokiem na przerwach i ciągłe zagryzanie warg, kiedy pochodzi ku mnie. cudownie się uśmiecha, odruchowo obejmuje mnie ramieniem i szepcze do ucha, że cudownie dziś wyglądam. czar, który pryska każdego wieczoru, gdy leżąc w bluzie zarzuconej na cienką pidżamę, otulona Jego zapachem, znów zaczynam się bać - każdego oddechu, uczuć, szczęścia.

miłość to chłam  przeliczana na ilość ran  ran  które zadam i ran  które mam.

dobranocslonko dodano: 6 października 2011

miłość to chłam, przeliczana na ilość ran, ran, które zadam i ran, które mam.

minęło parę lat  które nie zasłoniły wspomnień  widuje ją czasem jak stoi nad jego grobem  czuje jego obecność  choć znicz już gaśnie  jest tam codziennie  jak obiecała  razem na zawsze

dobranocslonko dodano: 6 października 2011

minęło parę lat, które nie zasłoniły wspomnień widuje ją czasem jak stoi nad jego grobem czuje jego obecność, choć znicz już gaśnie jest tam codziennie, jak obiecała, razem na zawsze

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć