 |
objął mnie i przyciągnął do siebie. położyłam głowę na Jego piersi, wsłuchując się w bicie Jego serca. szeptem, wprost do ucha, złożył mi deklarację tego, jak bardzo tęsknił. zamknęłam oczy. ze szczę
|
|
 |
przechowuje w głowie jasny portret Twój i tysiąc słów.
|
|
 |
Jeśli masz gruby portfel niczym dwie walizki. To hajsem kupisz lale, kurwy, szmaty, dziwki.
|
|
 |
pierdolone motylki w brzuchu
|
|
 |
tracisz mnie , koleś . \\mogeebyctwojax3
|
|
 |
Mam klucz do świata marzeń, chcesz? Możesz w nim zamieszkać.
|
|
 |
Coś, co mogło znaczyć coś, raczej już nie znaczy nic.
|
|
 |
Miałem 11 lat, usłyszałem pierwszy rap.Już wiedziałem co to jointy,niejeden kozak wtedy nie był taki mądry.
|
|
 |
złapałam w dłoń reszty z dwuzłotówki w drugiej ściskając wodę mineralną. ruszyłam na szkolne boisko, siadając na pierwszej, wolnej ławce i przyglądając się grze znajomych, który nie zrobili sobie przerwy między dwoma wf'ami. - cześć. - usłyszałam nagle nad sobą. kątem oka widziałam te znajome jeansy, a powoli do moich nozdrzy docierał, także charakterystyczny zapach. wstałam na chwiejnych nogach, wciąż patrząc pod siebie. stałam przez Nim, znów blisko. ujął moją twarz w dłonie unosząc ją. w piersi łomotało mi serce, a wszelkie dopływy powietrza wydawały się odcięte. - jesteś. - wybełkotałam, ledwo utrzymując się w pionie. wsparł mnie ramieniem. - obiecałem.
|
|
|
|