 |
|
Sięgasz do pamięci wycierasz z pamięci kurz
nagle widzisz już obrazy czyste
tak jakby bez skazy zapamiętane wyrazy przemyśleń bohomazy
cieszę się że patrząc wstecz nie czuje wtedy żadnej odrazy
sama nie wiem ile razy patrzyłam w tym przez czasu pył
kto za mną stał, kto wtedy ze mną był
|
|
 |
|
Patrze na swe dłonie, spuszczam głowę, zamykam oczy
potem pocieram swe skronie zanim czas pochłonie
wszystko o wspomnieniach co giną w płomieniach ognia zmian
zobacz ile zaleczyłeś wieki temu ran
to ten stan kiedy nostalgia ogarnia twoją istotę
|
|
 |
|
Tysiące wspomnień, które wciąż wracają do mnie
|
|
 |
|
Jeśli odejdziesz mój świat nie legnie nagle w gruzach. Niebo nie spadnie mi na głowę, a tęcza nie straci swoich barw. Jesli mnie zostawisz nic się nie zmieni. Tylko ja umrę troszeczkę w środku.
|
|
 |
|
Mogę kochać tak mocno, że wszystko inne to nic
|
|
 |
|
i pamiętam tylko to, że strasznie uwielbiałam dostawać sms'a od Ciebie od razu po przebudzeniu się, bo w chwili wyświetliło mi się na ekraniku "kocham Cię" mimowolnie pojawiał się u mnie uśmiech. zawsze.
|
|
 |
|
te wszystkie sytuacje z przyjaciółmi przeżyte o każdej z nich mógłbym nagrać całą płytę
|
|
 |
|
gdzieś między piciem, a paleniem zabrakło ci czasu na mnie - dokladnie tak
|
|
 |
|
Też kiedyś Ci spierdole sens życia, Skarbie.
|
|
 |
|
dobra kończymy sprawę kolego , bo mnie coś jebnie na twoim punkcie po raz 1000
|
|
 |
|
kładę na niego mojego wyimginowanego chuja
|
|
 |
|
chyba najpiękniejsze miesiące już mineły
|
|
|
|