 |
nie chodzi nawet o sam fakt, że ktoś odchodzi. problem tkwi głównie w szybkości tej chwili. tym, że wszystko dzieje się od tak, z dnia na dzień. gdy w poniedziałkowy poranek wspólnie zjadacie śniadanie, a tuż przed wyjściem całuje Cię, oraz Ją w czoło, natomiast następnego dnia wracając do mieszkania widzisz tylko zapłakaną mamę na kanapie i pustki na co drugiej półce w ich wspólnej szafie w sypialni.
|
|
 |
pomalowałam paznokcie na turkusowo, skończyłam pierwszy tom 'krzyżaków', otarłam z policzków ostatnie smugi po zaschniętych łzach, napisałam podanie o słońce, zamówiłam książki i witaj, sierpień. naszym celem jest zapomnieć.
|
|
 |
za każdą rozmowę nad ranem - dziękuję.
|
|
 |
zbyt dużo blizn skrywa tak małe serce
|
|
 |
każde "kocham cię" powinno się pamiętać, tak jak osoby, którym się to powiedziało - nie ważne w jakich okolicznościach.
|
|
 |
mam przy sobie ludzi, którym potrafię się zwierzyć bez pomocy alkoholu.
|
|
 |
ona zbyt często zerkała w jego stronę. on za często patrzył na inną.
|
|
 |
przykro mi patrzeć na ludzi, którzy mimo, iż darzą się wzajemnie ogromnym uczuciem, nie mogą być razem.
|
|
 |
nie lubię Twoich wahań emocjonalnych. jednego dnia lubisz, drugiego nienawidzisz.
|
|
 |
jutro nie może padać, jutro planuję iść na koncert "VIDEO " więc pogodo, ogarnij .
|
|
|
|