głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czasuniecofne

opierałam kolano o Jego plecy i patrzyłam na Jego profil z boku.   przestań już.   prosiłam delikatnie drapiąc Go po łopatkach.   próbuje Cię wyrwać. przepraszam  kocie  ale rozpierdala mnie  kiedy widzę jak się do Ciebie klei.   prychnęłam pod nosem i musnęłam wargami Jego szyję.   wyłączcie przy Tobie chcę być. i wciskaj mi dalej kit  że nigdy nie bywasz zazdrosny.   wymruczałam pakując Mu się na kolana.

definicjamiloscii dodano: 5 sierpnia 2011

opierałam kolano o Jego plecy i patrzyłam na Jego profil z boku. - przestań już. - prosiłam delikatnie drapiąc Go po łopatkach. - próbuje Cię wyrwać. przepraszam, kocie, ale rozpierdala mnie, kiedy widzę jak się do Ciebie klei. - prychnęłam pod nosem i musnęłam wargami Jego szyję. - wyłączcie przy Tobie chcę być. i wciskaj mi dalej kit, że nigdy nie bywasz zazdrosny. - wymruczałam pakując Mu się na kolana.

nawet w wakacje zrywam się w granicach dziewiątej. często zapominam o zjedzeniu śniadania. lubię naleśniki  najlepiej z malinowym dżemem. jestem uparta. ciągle mam bałagan w pokoju. dużo czytam. robię zdjęcia  trochę nałogowo. zabijam muchy końskie zgrzebłem. i lubię Cię  z każdym oddechem coraz bardziej.

definicjamiloscii dodano: 4 sierpnia 2011

nawet w wakacje zrywam się w granicach dziewiątej. często zapominam o zjedzeniu śniadania. lubię naleśniki, najlepiej z malinowym dżemem. jestem uparta. ciągle mam bałagan w pokoju. dużo czytam. robię zdjęcia, trochę nałogowo. zabijam muchy końskie zgrzebłem. i lubię Cię, z każdym oddechem coraz bardziej.

lubię sposób w jaki niekiedy poruszają się Jego nozdrza przy atakach śmiechu. lubię jak wymawia moje imię  perfekcyjnie naciskając na każdą literę z osobna. lubię  gdy mierzwi dłonią moje włosy psując efekt minut poświęconych rano na związanie wszystkich kosmyków w miarę ogarnięty kucyk. lubię Jego ramiona  i błogie zatracanie się w nich. lubię oddech wypływający przez Jego usta wprost na moją szyję i kark. lubię Go całego i patrząc na to  ile mi daje  żałuję  że więcej poczuć po prostu nie potrafię.

definicjamiloscii dodano: 4 sierpnia 2011

lubię sposób w jaki niekiedy poruszają się Jego nozdrza przy atakach śmiechu. lubię jak wymawia moje imię, perfekcyjnie naciskając na każdą literę z osobna. lubię, gdy mierzwi dłonią moje włosy psując efekt minut poświęconych rano na związanie wszystkich kosmyków w miarę ogarnięty kucyk. lubię Jego ramiona, i błogie zatracanie się w nich. lubię oddech wypływający przez Jego usta wprost na moją szyję i kark. lubię Go całego i patrząc na to, ile mi daje, żałuję, że więcej poczuć po prostu nie potrafię.

pomijając nawet fakt  że nie mam głowy do chociażby zjedzenia śniadania  posprzątania w pokoju  czy podlania kwiatków   wypadałoby w końcu poukładać to życie.

definicjamiloscii dodano: 4 sierpnia 2011

pomijając nawet fakt, że nie mam głowy do chociażby zjedzenia śniadania, posprzątania w pokoju, czy podlania kwiatków - wypadałoby w końcu poukładać to życie.

wątpię w przyjaźń damsko męską  jeśli jedna ze stron jest singlem.

zozolandia dodano: 4 sierpnia 2011

wątpię w przyjaźń damsko-męską, jeśli jedna ze stron jest singlem.

ich wspólne zdjęcie   55 osób lubi to. paranoja.

zozolandia dodano: 4 sierpnia 2011

ich wspólne zdjęcie - 55 osób lubi to. paranoja.

Jestem znudzona. Rutyna wsiąka przez moje ciało i wżera się do mózgu. Wszystko ciągle jest takie samo. Te same godziny  o których się budzę  lub chodzę spać. Ci sami ludzie  miejsce  okoliczności  ten sam alkohol  papierosy. Ta monotonność przyprawia mnie o ból głowy. Tylko dwie rzeczy z dnia na dzień są inne  nieprzewidywalne. On i pogoda.

zozolandia dodano: 4 sierpnia 2011

Jestem znudzona. Rutyna wsiąka przez moje ciało i wżera się do mózgu. Wszystko ciągle jest takie samo. Te same godziny, o których się budzę, lub chodzę spać. Ci sami ludzie, miejsce, okoliczności, ten sam alkohol, papierosy. Ta monotonność przyprawia mnie o ból głowy. Tylko dwie rzeczy z dnia na dzień są inne, nieprzewidywalne. On i pogoda.

pachnę kawą  tą jego ulubioną.

zozolandia dodano: 4 sierpnia 2011

pachnę kawą, tą jego ulubioną.

Nie mam pomysłu na siebie.

zozolandia dodano: 4 sierpnia 2011

Nie mam pomysłu na siebie.

nienawidzę Cię za ostatnie kilka słów.

zozolandia dodano: 4 sierpnia 2011

nienawidzę Cię za ostatnie kilka słów.

Po prostu uwielbiam być ignorowana  olewaną  niewidzialną. Uwielbiam  gdy ktoś odwołuje ze mną plany na rzecz kogoś innego. Uwielbiam być krytykowaną i oskarżaną  o coś czego nie zrobiłam  przez ludzi którzy nawet nie wiedzą jak mam na nazwisko. Zbiera mi się   aż na odruch wymiotny lub łzy  jeśli komuś też taka opcja pasuje   jak jeszcze raz pomyślę  o tej beznadziejnej sytuacji w jakiej się znalazłam. Życzę wam  żebyście się zarazili jakimś cholerstwem i wyginęli. Serio.

zozolandia dodano: 4 sierpnia 2011

Po prostu uwielbiam być ignorowana, olewaną, niewidzialną. Uwielbiam, gdy ktoś odwołuje ze mną plany na rzecz kogoś innego. Uwielbiam być krytykowaną i oskarżaną, o coś czego nie zrobiłam, przez ludzi którzy nawet nie wiedzą jak mam na nazwisko. Zbiera mi się , aż na odruch wymiotny lub łzy (jeśli komuś też taka opcja pasuje) jak jeszcze raz pomyślę, o tej beznadziejnej sytuacji w jakiej się znalazłam. Życzę wam, żebyście się zarazili jakimś cholerstwem i wyginęli. Serio.

wakacje się kończą  a ja jeszcze nie zrobiłam nic szalonego.

zozolandia dodano: 3 sierpnia 2011

wakacje się kończą, a ja jeszcze nie zrobiłam nic szalonego.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć