 |
To coś więcej dla nas niż wyszukane słowa, gdy doceniasz ludzi, których potrafisz objąć w ramionach. / Komar
|
|
 |
Tam gdzie jest mój dom są fundamenty z marzeń. / Komar
|
|
 |
Mam radę jedną, napij się, napierdol i odpłyń ze mną. / Pih
|
|
 |
może z trudem ale zobaczyłem to wreszcie, że dwulicowych ludzi jest od chuja w tym mieście
|
|
 |
Przecieram oczy i idę przez to życie.
Rzeczywistość to suka, witamy się o świcie. / Chada
|
|
 |
Otwierasz oczy i czujesz życia ucisk. Wychodząc z domu nie wiesz, czy w ogóle wrócisz. / Chada
|
|
 |
przestałem radzić sobie z życiem i zacząłem chlać co weekend i umierać, miałem rzucić wszystko w pizde
|
|
 |
i znów płacze, i chuj że płacze
|
|
 |
pójść się zapić, pójść się zaćpać,
nie pozostawia zbyt wyboru sytuacja
|
|
 |
Niebo pochmurne, białe, zbite jak cukrowa wata.
Tylko nie było słodkie jak jej usta tamtego lata. / Onar
|
|
 |
Nie stanę biernie gdy los sponiewiera.
Wiem, co znaczy zaczynać wszystko od zera. / Chada
|
|
 |
Parszywy los, jemu chcesz ubliżyć. On, nikt inny znowu stawia na nas krzyżyk. / Chada
|
|
|
|