głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czasemwarto

Serce zakuło mnie mocniej.Poczułam dreszcze na całym ciele i spocone dłonie.Jak zahipnotyzowana podniosłam się z łóżka i wolnym krokiem ruszyłam w stronę okna.Podniosłam roletę i łokciami oparłam się o parapet.Znów mi się śnił znów o mnie walczył i kochał.Od ponad roku nie pojawiał się we śnie a teraz od kiedy jest sam śnił mi sie jdrugi raz w przeciagu miesiaca.Nie rozumiem tych snów.Nie rozumiem siebie.Myślałam ze juz mi nie zależy że zapomniałam lecz te sny nie pozwalają mi odciać sie od jego obecności.Nie wiem kim jestem dla niego ani kim on jest dla mnie.Ale gdy widzę jego twarz wszystko powraca.Nasze pocałunki jego delikatny dotyk hipnotyzujące spojrzenie i czuły głos szepczący: promieniejesz Aniołku Nie zapomne tych słów.Nie zapomne tych chwil.Wspominając moje serce bije szybciej nierozumiejac tego jak kiedys dla niego byłam całym życiem a dziś nie pamięta już o moim istnieniu.Myśl ze juz nie zadzwoni nie napisze jest straszna.A ja po prostu chcę by było jak dawniej..    pozorna

pozorna dodano: 22 grudnia 2011

Serce zakuło mnie mocniej.Poczułam dreszcze na całym ciele i spocone dłonie.Jak zahipnotyzowana podniosłam się z łóżka i wolnym krokiem ruszyłam w stronę okna.Podniosłam roletę i łokciami oparłam się o parapet.Znów mi się śnił,znów o mnie walczył i kochał.Od ponad roku nie pojawiał się we śnie,a teraz od kiedy jest sam śnił mi sie jdrugi raz w przeciagu miesiaca.Nie rozumiem tych snów.Nie rozumiem siebie.Myślałam,ze juz mi nie zależy,że zapomniałam lecz te sny nie pozwalają mi odciać sie od jego obecności.Nie wiem kim jestem dla niego,ani kim on jest dla mnie.Ale gdy widzę jego twarz wszystko powraca.Nasze pocałunki,jego delikatny dotyk,hipnotyzujące spojrzenie i czuły głos szepczący:-promieniejesz Aniołku-Nie zapomne tych słów.Nie zapomne tych chwil.Wspominając,moje serce bije szybciej nierozumiejac tego jak kiedys dla niego byłam całym życiem,a dziś nie pamięta już o moim istnieniu.Myśl,ze juz nie zadzwoni,nie napisze jest straszna.A ja po prostu chcę by było jak dawniej.. || pozorna

Nie ma nic  prócz mnie  pustki i nicości wypełniającej moje życie.   xfucktycznie .

xfucktycznie dodano: 21 grudnia 2011

Nie ma nic, prócz mnie, pustki i nicości wypełniającej moje życie. / xfucktycznie .

Siedem pocałunków  tyle była warta dla Ciebie nasza miłość.   xfucktycznie .

xfucktycznie dodano: 21 grudnia 2011

Siedem pocałunków, tyle była warta dla Ciebie nasza miłość. / xfucktycznie .

Cześć wszystkim! Odwiedzę Was chyba dopiero w czasie  albo po świętach  dlatego już teraz pragnę Wam życzyć Wesołych Świąt  samych szczerych życzeń przy dzieleniu się opłatkiem  ciepła rodzinnego  spokoju  wyciszenia   wspaniałych prezentów  a także spełnienia najskrytszych marzeń.   Wasza bezimienni.

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

Cześć wszystkim! Odwiedzę Was chyba dopiero w czasie, albo po świętach, dlatego już teraz pragnę Wam życzyć Wesołych Świąt, samych szczerych życzeń przy dzieleniu się opłatkiem, ciepła rodzinnego, spokoju, wyciszenia, wspaniałych prezentów, a także spełnienia najskrytszych marzeń. ~ Wasza bezimienni.

   Właśnie wymyka mi się przez palce najważniejsza część mojego życia

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

,, Właśnie wymyka mi się przez palce najważniejsza część mojego życia "

 cz. 4   Słucham.   odparłam zaskoczona  ale nie okazywałam emocji.  Chcę Cię prosić o wybaczenie.  Przestań..  Nie  posłuchaj. Ja naprawdę żałuję  że wtedy odwróciłem się od Ciebie  że zostawiłem Cię  gdy najbardziej mnie potrzebowałaś.   mówił dość przekonująco   Przepraszam Cię. Zachowałem się jak dzieciak  ale żałuję  żałuję jak cholera.   powiedział  po czym zbliżył się do mnie  pochylił się  by szepnąć do ucha  Wybaczysz mi  wiesz  w imię tego wyjątkowego dzisiejszego dnia? .. Nagle poczułam coś zimnego na moim policzku. Pierwszy raz tej zimy zaczął padać śnieg. Otulały mnie kolejne płatki zimnych gwiazdek. Po chwili cała ulica zamigotała tysiącami barw. Wszystkie lampki na choinkach i ozdoby na sklepach zaczęły świecić  a z ratusza wydobyła się świąteczna melodia..   No dobrze  ale tylko w imię świątecznych cudów.   powiedziałam uśmiechając się.. Pocałował mnie delikatnie  a później odprowadził do domu.. Nareszcie poczułam magię Bożego Narodzenia.   bezimienni

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

[cz. 4] -Słucham. - odparłam zaskoczona, ale nie okazywałam emocji. -Chcę Cię prosić o wybaczenie. -Przestań.. -Nie, posłuchaj. Ja naprawdę żałuję, że wtedy odwróciłem się od Ciebie, że zostawiłem Cię, gdy najbardziej mnie potrzebowałaś. - mówił dość przekonująco - Przepraszam Cię. Zachowałem się jak dzieciak, ale żałuję, żałuję jak cholera. - powiedział, po czym zbliżył się do mnie, pochylił się, by szepnąć do ucha -Wybaczysz mi, wiesz, w imię tego wyjątkowego dzisiejszego dnia? .. Nagle poczułam coś zimnego na moim policzku. Pierwszy raz tej zimy zaczął padać śnieg. Otulały mnie kolejne płatki zimnych gwiazdek. Po chwili cała ulica zamigotała tysiącami barw. Wszystkie lampki na choinkach i ozdoby na sklepach zaczęły świecić, a z ratusza wydobyła się świąteczna melodia.. - No dobrze, ale tylko w imię świątecznych cudów. - powiedziałam uśmiechając się.. Pocałował mnie delikatnie, a później odprowadził do domu.. Nareszcie poczułam magię Bożego Narodzenia. / bezimienni

Chciałabym  żeby znowu między nami było dobrze  żeby nasza przyjaźń nadal była silna  jak kiedyś. Ale wiem  że wszelkie starania i tak idą na marne. Mam dość bycia tą najgorszą. Dość tego  że niezależnie kto zawinił  wszystko obraca się przeciwko mnie. Nawet nie wiesz  jak bliska byłaś dla mnie chociażby rok czy dwa lata temu. Byłaś dla mnie jak siostra  do niedawna wciąż to czułam.. Ale teraz nie czuję nic. Nic  prócz złości  że jestem taka naiwna  że ciągle daję Ci kolejną szansę  której wcale nie wykorzystujesz  a wręcz przeciwnie  która sprawia  że poniżasz mnie jeszcze bardziej  zabijając mnie każdym słowem  przez które teraz płaczę. Ale nie dowiesz się o tym  przecież właśnie o to Ci chodzi  żeby mnie zranić  żebym była gorsza  żebym jutro na szkolnej akademii wystąpiła z podkrążonymi oczami. Zabijasz mnie. Czy czujesz się teraz spełniona  przyjaciółko?  bezimienni

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

Chciałabym, żeby znowu między nami było dobrze, żeby nasza przyjaźń nadal była silna, jak kiedyś. Ale wiem, że wszelkie starania i tak idą na marne. Mam dość bycia tą najgorszą. Dość tego, że niezależnie kto zawinił, wszystko obraca się przeciwko mnie. Nawet nie wiesz, jak bliska byłaś dla mnie chociażby rok czy dwa lata temu. Byłaś dla mnie jak siostra, do niedawna wciąż to czułam.. Ale teraz nie czuję nic. Nic, prócz złości, że jestem taka naiwna, że ciągle daję Ci kolejną szansę, której wcale nie wykorzystujesz, a wręcz przeciwnie- która sprawia, że poniżasz mnie jeszcze bardziej, zabijając mnie każdym słowem, przez które teraz płaczę. Ale nie dowiesz się o tym, przecież właśnie o to Ci chodzi, żeby mnie zranić, żebym była gorsza, żebym jutro na szkolnej akademii wystąpiła z podkrążonymi oczami. Zabijasz mnie. Czy czujesz się teraz spełniona, przyjaciółko?/ bezimienni

Zapomnij o tym  co było złe. Podziel się z najbliższymi opłatkiem  usiądź przy stole  na którym czeka na Ciebie dwanaście potraw  w których przygotowanie mama włożyła całe swoje serce. Posłuchaj kolęd unoszących się w powietrzu i pozwól sobie poczuć tę magię  która nas otacza w czasie tych niepojęcie ciepłych  choć zimowych świąt.   bezimienni

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

Zapomnij o tym, co było złe. Podziel się z najbliższymi opłatkiem, usiądź przy stole, na którym czeka na Ciebie dwanaście potraw, w których przygotowanie mama włożyła całe swoje serce. Posłuchaj kolęd unoszących się w powietrzu i pozwól sobie poczuć tę magię, która nas otacza w czasie tych niepojęcie ciepłych, choć zimowych świąt. / bezimienni

 cz. 3    Cześć  co tutaj robisz  przecież jest Wigilia  nie powinnaś właśnie łamać opłatka?   spytał  Dobre pytanie  może mi odpowiesz? Co Ty robisz właśnie tutaj?   mówiłam złośliwie.  Właściwie to wyszedłem się przejść  zaraz muszę wracać.   odpowiedział spokojnie  patrząc na mnie swoimi kryształowymi  niebieskimi oczami.  Ja też  ja właściwie już idę..   wstałam z ławki  wzięłam swój prezent  który podarowała mi przyjaciółka i z myślą  że tylko straciłam na niego pięć minut tak ważnego wieczoru  ruszyłam w stronę domu.  Zaczekaj.   złapał mnie za rękę.   Chcę Cię o coś poprosić.   bezimienni

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

[cz. 3] - Cześć, co tutaj robisz, przecież jest Wigilia, nie powinnaś właśnie łamać opłatka? - spytał -Dobre pytanie, może mi odpowiesz? Co Ty robisz właśnie tutaj? - mówiłam złośliwie. -Właściwie to wyszedłem się przejść, zaraz muszę wracać. - odpowiedział spokojnie, patrząc na mnie swoimi kryształowymi, niebieskimi oczami. -Ja też, ja właściwie już idę.. - wstałam z ławki, wzięłam swój prezent, który podarowała mi przyjaciółka i z myślą, że tylko straciłam na niego pięć minut tak ważnego wieczoru, ruszyłam w stronę domu. -Zaczekaj. - złapał mnie za rękę. - Chcę Cię o coś poprosić. / bezimienni

Zrozumiałem  że jesteś obok. Że zdradzasz mi swój sekret: codziennie patrz na świat  jakbyś oglądał go po raz pierwszy.   Oskar i pani Róża .

xfucktycznie dodano: 20 grudnia 2011

Zrozumiałem, że jesteś obok. Że zdradzasz mi swój sekret: codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. / Oskar i pani Róża .

Czuję  jak z dnia na dzień stajesz się dla mnie obca. Jak oddalasz się od mojego życia. Powoli wyrywasz swoje serce  będące wiernym towarzyszem mojego. Wszystkie popełnione przeze mnie błędy  wszystkie krzywdy  które Ci wyrządzam staram się naprawić. Ograniczam słowa  które mogą być niepotrzebne. Kontroluję czyny  przez które mogłabyś być niezadowolona. Starania  jakich dokonuję wydają się być bezcelowe  skoro nikt nie ma zamiaru ich w żaden sposób docenić  zwłaszcza Ty. Po ostatnich kryzysach  jakie wytrwałyśmy chciałam by było idealnie. Po co  skoro i tak psuję  to co tak długo budowałyśmy. Może powinnam usunąć się Z Twojego życia na pewien czas. Poczekać na moment  aż zrozumiesz  że ta przyjaźń to coś wspaniałego. To uczucie  którego od tak nie da się stłumić. I choć nie uśmiecha mi się całkowite oddalenie od Ciebie  zwłaszcza przy nadchodzących świętach  które chciałabym spędzić przy Tobie  może powinnam zniknąć  byś zrozumiała jak wiele możemy sobie dać.   xfucktycznie .

xfucktycznie dodano: 20 grudnia 2011

Czuję, jak z dnia na dzień stajesz się dla mnie obca. Jak oddalasz się od mojego życia. Powoli wyrywasz swoje serce, będące wiernym towarzyszem mojego. Wszystkie popełnione przeze mnie błędy, wszystkie krzywdy, które Ci wyrządzam staram się naprawić. Ograniczam słowa, które mogą być niepotrzebne. Kontroluję czyny, przez które mogłabyś być niezadowolona. Starania, jakich dokonuję wydają się być bezcelowe, skoro nikt nie ma zamiaru ich w żaden sposób docenić, zwłaszcza Ty. Po ostatnich kryzysach, jakie wytrwałyśmy chciałam by było idealnie. Po co, skoro i tak psuję, to co tak długo budowałyśmy. Może powinnam usunąć się Z Twojego życia na pewien czas. Poczekać na moment, aż zrozumiesz, że ta przyjaźń to coś wspaniałego. To uczucie, którego od tak nie da się stłumić. I choć nie uśmiecha mi się całkowite oddalenie od Ciebie, zwłaszcza przy nadchodzących świętach, które chciałabym spędzić przy Tobie, może powinnam zniknąć, byś zrozumiała jak wiele możemy sobie dać. / xfucktycznie .

póki będą niewidoczne  możesz robić ile chcesz :  łośkuu :  teksty xfucktycznie dodał komentarz: póki będą niewidoczne, możesz robić ile chcesz :) łośkuu :* do wpisu 20 grudnia 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć