 |
Czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem co chce czuć serce. Czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce' i iść dalej
|
|
 |
Czy warto, dla kilku dni radości, stracić to, na co pracowałeś przez całe dotychczasowe życie ?
|
|
 |
Patrzymy na siebie w spokojnej udręce, dziś tylko się znamy, nic więcej..
|
|
 |
najbardziej będę tęsknić za tą chwilą, kiedy to po powrocie do domu nadal czułam Twój zapach na sobie.
|
|
 |
zrób mi niespodziankę, spełnij moje marzenie, wróć
|
|
 |
zanim rozpoczniemy grę pozorów, porozmawiajmy szczerze.
|
|
 |
jestem nieuleczalnie chora, na Ciebie.
|
|
 |
Nie pytaj co u mnie...wolałabym już dzisiaj nie przeklinać. Nie lubię, kiedy wspomnienia rzucają mi się na szyję... Nie lubię w sobie tego całego sentymentu bo choć alkoholu nie dotykam ciągle budzę się z kacem.... No i odwrócił mi niebo do góry nogami... skomplikował mój jakże poukładany świat. I choć potrafię pływać to utonęłam w jego błękitnych oczach. Ja...najsilniejsza z silnych :/ ze skurczem żołądka i tuszem pod okiem. I nie mogę nic... przywiązana do niego uczuciem.
|
|
 |
Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę -może jest sms, może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomny, szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz,że tam, go nie ma.. żyjesz nadzieją, że może.. może dziś, może właśnie w tym tłumie.. że może.. Ach,miałeś tak? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz,że jest ona pozbawiona sensu.
|
|
 |
zjadłam tony czekolady, wypiłam litry wódki, a temperatura mojego szczęścia nadal poniżej zera
|
|
 |
Bez Ciebie jestem nikim, tracę nadzieję i nie mam siły nawet żyć, wiesz o tym że Cię potrzebuję, jesteś taką moją drugą połową bez której nie funkcjonuję, bądź już tak na zawsze koło mnie i nie odchodź nawet kiedy Cię zawodzę.
|
|
 |
Bo wiesz,dwie połówki tworzą tę idealna całość.
|
|
|
|