 |
To ja jestem alkoholem, którym się upijasz.
jak amfetamina robię tobie w głowie miraż.
Zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać.
Uzależniam cię na dobre, może lepiej nie zaczynać.
|
|
 |
kochaj ją gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi
|
|
 |
strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi
|
|
 |
czuję twój krótki oddech na moich wargach
|
|
 |
znasz mnie nie od dziś wiec spójrz mi naprawdę w oczy
|
|
 |
Masz coś w sobie, co nie pozwala mi Cie skreślić, chodź dziś myślę o Tobie tylko w czasie przeszłym.
|
|
 |
trochę mi przykro, że moje życie jest takie, jakie jest.
|
|
 |
całe szczęście, że nie jesteś jedną z tych łatwych
|
|
 |
ty masz to coś a ja mam kłopot
|
|
 |
lecz serce zawsze bije mi mocniej gdy na ciebie patrzę
|
|
 |
Ty, twoje oczy, dotyk, nasze głosy, głosy twoje, myślę o tym non stop
|
|
 |
I tylko gapię się w fotografie, już tam nie będę
|
|
|
|