głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czarne_slonce94

I kiedy Ty się staczałeś  ja z pomocą przyjaciół znów wznosiłam się w górę.

wiewiurecka dodano: 23 listopada 2015

I kiedy Ty się staczałeś, ja z pomocą przyjaciół znów wznosiłam się w górę.

W  moim  powiedzmy poprzednim życiu  kochałam przede wszystkim swobodę. wolność. prawo wyboru. milion rozwiązań. kiedy poprosiłeś mnie o to  żebym dała Nam szansę i w końcu uwierzyła w miłość  straciłam to wszystko. jednak  czułam się z tym świetnie. bo byłam cholernie szczęśliwa  wiesz? kiedy zaś mnie rzuciłeś  nie odzyskałam tego  co miałam dawniej. wciąż jestem uzależniona od Ciebie  z tą różnicą  że Ty już nie jesteś ode mnie.

wiewiurecka dodano: 23 listopada 2015

W moim, powiedzmy poprzednim życiu, kochałam przede wszystkim swobodę. wolność. prawo wyboru. milion rozwiązań. kiedy poprosiłeś mnie o to, żebym dała Nam szansę i w końcu uwierzyła w miłość, straciłam to wszystko. jednak, czułam się z tym świetnie. bo byłam cholernie szczęśliwa, wiesz? kiedy zaś mnie rzuciłeś, nie odzyskałam tego, co miałam dawniej. wciąż jestem uzależniona od Ciebie, z tą różnicą, że Ty już nie jesteś ode mnie.

Zdarzyłam się Tobie. Ludzie czasem zdarzają się sobie. Oszukujemy się  że mamy nad tym władzę. To nieprawda. Zdarzamy się sobie. Tak. Zdarzyłeś się mi. I boję się  że możesz zdarzyć się komuś innemu.

wiewiurecka dodano: 22 listopada 2015

Zdarzyłam się Tobie. Ludzie czasem zdarzają się sobie. Oszukujemy się, że mamy nad tym władzę. To nieprawda. Zdarzamy się sobie. Tak. Zdarzyłeś się mi. I boję się, że możesz zdarzyć się komuś innemu.

Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni  przy kawie  a ja już bez żadnych emocji  ale z sentymentem powiem  jak było naprawdę. Opowiem Ci jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy. Opowiem Ci  jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje  których było mnóstwo. Zdradzę Ci  jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego  że normalnie funkcjonuję. Tak kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty  które tak mocno mnie wyniszczyły.

wiewiurecka dodano: 22 listopada 2015

Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, ale z sentymentem powiem, jak było naprawdę. Opowiem Ci jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy. Opowiem Ci, jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. Zdradzę Ci, jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. Tak kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak mocno mnie wyniszczyły.

Wracasz do domu i opierasz się o zamknięte przed chwilą drzwi. Dotykasz dłonią swoich ust  uśmiechasz się  bo jeszcze czujesz ten smak. Zdejmujesz ubrania i gdzieś między tym wszystkim pojawia się ten wyjątkowy m  ten  który znasz tylko ty. Kładziesz się do łóżka i już wiesz  że czegoś ci brakuje  że w wielu miejsach twojego ciała jest teraz zbyt pusto. Kończysz rozmowę przez telefon  znów ten sam uśmiech i cisza  która uwiera i której być nie powinno. Jeszcze Go nie miałaś  a tak często zaczyna ci Go brakować. Znasz to? Jak nazwać ten stan? Co to za uczucie?

wiewiurecka dodano: 22 listopada 2015

Wracasz do domu i opierasz się o zamknięte przed chwilą drzwi. Dotykasz dłonią swoich ust, uśmiechasz się, bo jeszcze czujesz ten smak. Zdejmujesz ubrania i gdzieś między tym wszystkim pojawia się ten wyjątkowy m, ten, który znasz tylko ty. Kładziesz się do łóżka i już wiesz, że czegoś ci brakuje, że w wielu miejsach twojego ciała jest teraz zbyt pusto. Kończysz rozmowę przez telefon, znów ten sam uśmiech i cisza, która uwiera i której być nie powinno. Jeszcze Go nie miałaś, a tak często zaczyna ci Go brakować. Znasz to? Jak nazwać ten stan? Co to za uczucie?

Zabawne  że ta znajomość rozpada się tak naturalnie pod wpływem czasu. Coraz mniej bólu każdego dnia  coraz mniejsza tęsknota i myśli tak jakby nie krążą koło Ciebie. Czasami jeszcze tylko to głupie serce się wyrywa  próbuję  ale nie jestem już tak głupia i w odpowiednim momencie chwytam za smycz  przyciągam do klatki piersiowej  bo drugi raz nie przeżyłabym końca tej miłości  rozumiesz? Nie mogę wiecznie opłakiwać jednego końca. esperer

wiewiurecka dodano: 21 listopada 2015

Zabawne, że ta znajomość rozpada się tak naturalnie pod wpływem czasu. Coraz mniej bólu każdego dnia, coraz mniejsza tęsknota i myśli tak jakby nie krążą koło Ciebie. Czasami jeszcze tylko to głupie serce się wyrywa, próbuję, ale nie jestem już tak głupia i w odpowiednim momencie chwytam za smycz, przyciągam do klatki piersiowej, bo drugi raz nie przeżyłabym końca tej miłości, rozumiesz? Nie mogę wiecznie opłakiwać jednego końca./esperer

Temu kto Cię nie szuka  nie zależy na Tobie. Ten kto za Tobą nie tęskni  nie kocha Cię. Przeznaczenie decyduje o tym kto pojawia się w Twoim życiu  ale Ty decydujesz kto w nim zostaje. Prawda boli raz. Kłamstwo za każdym razem kiedy je wspominamy. Są trzy rzeczy  które przemijają i nie wracają nigdy więcej: słowa  czas i szanse. Dlatego też ceń tego kto Cię ceni i nie przywiązuj dużej wagi do tych  którzy traktują Cię jako jedną z opcji.

wiewiurecka dodano: 21 listopada 2015

Temu kto Cię nie szuka, nie zależy na Tobie. Ten kto za Tobą nie tęskni, nie kocha Cię. Przeznaczenie decyduje o tym kto pojawia się w Twoim życiu, ale Ty decydujesz kto w nim zostaje. Prawda boli raz. Kłamstwo za każdym razem kiedy je wspominamy. Są trzy rzeczy, które przemijają i nie wracają nigdy więcej: słowa, czas i szanse. Dlatego też ceń tego kto Cię ceni i nie przywiązuj dużej wagi do tych, którzy traktują Cię jako jedną z opcji.

Co dzień ta sama zabawa się zaczyna    I przypomina dziecinne Twoje sny    Chcesz rozbić taflę szkła  a ona się ugina    I tam są wszyscy  a na przeciw Ty

wiewiurecka dodano: 21 listopada 2015

Co dzień ta sama zabawa się zaczyna I przypomina dziecinne Twoje sny Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się ugina I tam są wszyscy, a na przeciw Ty

Gdy obojetnie mijają mnie przechodnie   Próbuję wierzyć  że przetrze się ta mgła    Że będę mogła znów naprawdę czegoś dotknąć   I cud się stanie   zniknie tafla szkła

wiewiurecka dodano: 21 listopada 2015

Gdy obojetnie mijają mnie przechodnie Próbuję wierzyć, że przetrze się ta mgła, Że będę mogła znów naprawdę czegoś dotknąć I cud się stanie - zniknie tafla szkła

Zostałam sama  więc piszę długie listy    Pieniędzy nie mam  zbyt mało jeszcze wiem    Poznaję dużo słów  rozumiem prawie wszystko    A świat wygląda  jakby był za szkłem

wiewiurecka dodano: 21 listopada 2015

Zostałam sama, więc piszę długie listy Pieniędzy nie mam, zbyt mało jeszcze wiem Poznaję dużo słów, rozumiem prawie wszystko A świat wygląda, jakby był za szkłem

Myślałam wtedy  że nie ma na co czekać   Czas szybko mija  a życie jedno jest    To nie był łatwy gest  mówili  że uciekam    Z biletem w dłoni  w jedną stronę rejs

wiewiurecka dodano: 21 listopada 2015

Myślałam wtedy, że nie ma na co czekać Czas szybko mija, a życie jedno jest To nie był łatwy gest, mówili, że uciekam Z biletem w dłoni, w jedną stronę rejs

Pytają wszyscy   skąd jesteś i co robisz    To im wystarczy  że imię jakieś masz    Nie próbuj opowiadać i mówić im o sobie     Bo zamiast Ciebie oni widzą twarz

wiewiurecka dodano: 21 listopada 2015

Pytają wszyscy - skąd jesteś i co robisz To im wystarczy, że imię jakieś masz Nie próbuj opowiadać i mówić im o sobie, Bo zamiast Ciebie oni widzą twarz

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć