 |
Ty daj mi poczuć siłę by stąd się wydostać, chociaż na chwilę zabić smutek i rozpacz
|
|
 |
czasem piję sama z żalu, że nie mam z kim pić
|
|
 |
Znów nie będzie słodko, gorzko jest już w kubku,
Choć coraz częściej sypie cztery cukru
|
|
 |
a gdybyśmy uciekli, gdzie nikt nigdy nie był, zaczęli od początku, już nie patrząc na potrzeby
|
|
 |
ból nas jednoczy, blizny uczą nas milczeć
|
|
 |
Nie wiem sama na czym zależało bardziej. Na szczęśliwym zakończeniu czy po prostu zakończeniu./esperer
|
|
 |
Pewnie każdy z was słyszał o linii życia na dłoni. Gdybyście spojrzeli na moją, to przerywa się ona w momencie jego odejścia./esperer
|
|
 |
wiem, że nie ma miejsca dla Ciebie pod moim niebem
|
|
 |
Daj spokój, nie przemęczaj oczu, szkoda Twoich łez, są ważniejsze sytuacje, gdy potrzebne są te krople.
|
|
 |
Jak mniej wiesz, to lepiej śpisz, chociaż fartem dla Ciebie jest już to, że śpisz w ogóle. Ja zasypiam o trzeciej, albo czwartej, albo dziś nie śpię wcale.
|
|
 |
bo żyć godnie, to nie znaczy nie upadać, każdy robi błędy, ważne jak będziesz wstawać
|
|
 |
Słyszałeś spadające gwiazdy są dobrą wróżbą. Więc wypowiedz życzenie, kiedy patrzysz w lustro
|
|
|
|