 |
słuchałam go i się wstydziłam. najnormalniej w świecie się wstydziłam. swojego smutku i problemów, które nagle okazały się banalne.
|
|
 |
bezustannie czekałam na kogoś, kto poda mi kredki, kiedy będę miała ołówek. zrobi naleśniki z uśmieszkiem z dżemu. nie będzie pyta, bo będzie wiedział. przejdzie ze mną na czerwonym świetle. w ostatniej chwili mi powie : - uważaj !, kałuża. nadąży za mną do autobusu. odpowie równo ze mną na jedno pytanie. będzie mnie słuchał, kiedy coś mówię. i uśmiechał się, kiedy będę na niego zła.
|
|
 |
chciałbym czynić zło. okradać banki, popełniać morderstwa, tak żeby wszyscy wiedzieli, że jestem twardzielką i bali się mnie. bardzo chciałabym zdradzać męża, wstrzykiwać sobie crack, wszystko. ale nie mogę. wiesz dlaczego? boję się, że urażę czyjeś uczucia.
|
|
 |
nadszedł czas, by otworzyć okna i przewietrzyć dom, uwolnić do od duchów zimy i ciemnych dni, wstawać razem z ptakami i chodzić na spacery, patrzeć ludziom w oczy, uśmiechać się i pozdrawiać ich, zamiast chować się pod warstwami ubrań ze wzrokiem wbitym w ziemie. już czas, by przestać chować się w ciemności, podnieść głowę i zmierzyć się z prawdą.
|
|
 |
pamiętasz , kiedy najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci ?
|
|
 |
dlaczego ludziom do szczęścia potrzebne są związki? dlaczego każdy z nas ma wewnętrzne pragnienie miłości, zrozumienia i ciepła? dlaczego tęsknimy do ciepłych dłoni i miękkiego oddechu na karku? dlaczego? bo miłość daje nam siły do borykania sie z tym, co trudne. bo każdy z nas pragnie ciepła, bez względu na pogodę na dworze.
|
|
 |
nie wierzyła, że kiedyś sama dojdzie do tego wniosku - tak będzie lepiej.
|
|
 |
jest godzina siódma trzynaście z rana, a ja nie mam sił malować rzęs.
|
|
 |
każda kobieta musi przeżyć swoją prawdziwą miłość, niestety większość poznaję tę niespełnioną, odrzuconą bądź tą która odchodzi i wraca.
|
|
 |
- mamusiu, a czy Ty wierzysz w czary? - chciałabym , żeby istniały. wtedy wypowiedziałabym jedno zaklęcie - jakie? - takie, synku, które sprawiłoby, że wiecznie miałbyś 4 latka. - dlaczego? - dlatego abyś żył w przekonaniu, że świat jest tylko kolejną grą planszową, w którą można z przyjemnością zagrać z kolegami z podwórka.
|
|
 |
każdy czasem , siedząc w za dużym swetrze , kieliszkiem wina na parapecie i beznadziejnym filmem w telewizji zadaje sobie pytanie : gdzie się podziało moje życie?
|
|
 |
i codziennie rano gdy się obudzisz, twój dzień będzie piątkiem trzynastego.
|
|
|
|