 |
A Jego zaciesz na ryjku poprawia mi humor, mimo, że widzę go tylko na monitorze. ♥
|
|
 |
To coś więcej niż spędzone razem 408 dni, 9792 godzin i 587520 minut bo w sumie to tylko liczby. To jest coś co sprawiało, że każda sekunda przy jego boku była tą magiczną, w której nawet kłótnie były przyjemne bo zawsze kończyły się tak samo, namiętnymi pocałunkami, wspaniałymi uśmiechami i wszystko znowu było dobrze. Każda minuta związku, daje mi wiarę w lepsze jutro, wiarę, że ze wszystkim damy radę. Godziny spędzone na długich rozmowach o uczuciach, na przytulaniu, na pocałunkach, na wspólnym uśmiechaniu się do siebie i patrzenie sobie w oczy, na ‘naszych’ walkach, w którym bronią było łaskotanie, które on kończył szybkim namiętnym pocałunkiem. Przez te 13 miesięcy i 12 dni ani razu nie zwątpiłam w jego uczucia, bo on ani razu nie dał mi to tego najmniejszego powodu. Działo się wiele ale tego, że mnie kocha i kochać będzie byłam pewna w każdej chwili.
|
|
 |
Już mi nie zależy na życiu, na niczym wiesz? Ale dziękuję, że jesteś.
|
|
 |
Z każdą sekundą od 20:30 staję się bardziej szczęśliwa, dzięki Tobie, wiesz? Tak cholernie chciałabym byś był tu ze mną. Jesteś najlepszy, nie wymieniłabym Cię na nikogo innego.
|
|
 |
Znalazłam własny ideał, nieodwołalnie nim jest.
|
|
 |
Nic praktycznie o sobie nie wiedzieli, a łączyło ich tak dużo.
|
|
 |
chciałabym z Tobą porozmawiać, chociaż zupełnie nie umiem sobie wyobrazić, co mielibyśmy sobie do powiedzenia.
|
|
 |
pamiętam, kiedy uśmiechał się i mówił, że świat jest piękny, kiedy nawet w środku nocy w jego spitych źrenicach widziałam przebijające się promienie słońca, kiedy byłam pewna, że jest naprawdę szczęśliwy. i tak de facto, takiego lubiłam go najbardziej, gdy nie przejmował się niczym, gdy nie zaczepiał na ulicy o wiele starszych od siebie typów, tylko po by po raz kolejny oberwać, gdy był po prostu sobą, kimś kogo pomimo więzi zawartych pomiędzy nami, darzyłam uczuciem. pamiętam jak nie pozwalał mi płakać,kiedy widząc chociaż nieco zaszklone oczy krzyczał, kiedy robił w istocie wszystko bym znów choć na chwilę się uśmiechnęła, tak bardzo nie lubił kiedy byłam smutna. / Endoftime.
|
|
 |
wkładaj serce w to, co robisz, a gwarantuję, że uda ci się to zrobić, tak jak tego chcesz.
|
|
 |
Czasie, ulecz mnie, daj mi nowy czas, daj mi wiarę. Wiara jest jedna.
|
|
 |
Jestem znowu inna, ale kiedy nadchodzi, boli jak dawniej i nie chce odejść na zawołanie.
|
|
 |
mimo, że tak wiele się dzieje, dla mnie nie zmienia się nic.
|
|
|
|