 |
Nie chcę już nic, nie chcę nic od Ciebie. Już mi wcale nie zależy, ani trochę.
|
|
 |
I nie mogę uwierzyć, że zjebał mi się światopogląd.
|
|
 |
Podobno nawet we śnie wypowiadałam dzisiaj Twoje imię.
|
|
 |
To niebywałe jak Twoi kumple mnie polubili, jak żartowali, że się mnie boją kiedy ogarniałam ich kiedy pijani krzyczeli, a sąsiadka straszyła nas policją. To niebywałe, że wszyscy zauważyli, że jestem smutna, że nadal coś do Ciebie czuję i upewniali mnie, że ty także. Nie zapomnę nawet tego jak siedziałam na parapecie i paliłam papierosa, a Twój kumpel zaczął mnie trzymać i mówić, że mam nie skakać. To takie dziwne, bo lubię z Tobą imprezować, ale zawsze kończy się tak samo.
|
|
 |
Napięta atmosfera, której no kurwa teraz najbardziej było mi trzeba. naprawdę. Inaczej jest między nami, dziwnie nam się teraz rozmawia, tak inaczej, jakby była pomiędzy nami była bariera nie do pokonania. Wyrzuty sumienia też mnie męczą, o poczuciu winy, nie wspomnę. To wszystko jest jakieś chore. niby mam tą chwile spokoju, której tak bardzo oczekiwałam, A która okazała się męką. cisza. samotność. smutek. miliony rozkmnin na minutę. gdzie popełniłam błąd?
|
|
 |
Bo to ta miłość która daje wiarę w lepsze jutro ♥
|
|
 |
Kiedy kończy się miłość, można spodziewać się wszystkiego poza odpowiedzią na pytanie "dlaczego"?.
|
|
 |
Ty i ja idziemy naprzeciw reszcie.♥
|
|
 |
Przykro mi, że nie jestem taka jaka powinnam być. Nie jestem tak otwarta na niego jak on na mnie, jest to dla mnie za trudne, bo za dużo mnie w życiu dotknęło. Całe życie byłam sama a teraz zwyczajnie blokuje się gdy mam mówić o swoich problemach, uczuciach. Znikam bez słowa nie odzywając się, chociaż wiem że ranie nie odbieram jego ciągłych telefonów, a gdy przyjeżdża zmartwiony bo po prostu boi się o mnie ja go spławiam. Nie potrafię zawsze mu ze wszystkim pomóc, często o wiele go obwiniam. Szukam w nim ideału, którym sama nie jestem. Wiem, że taka nie powinnam być. I kurwa nienawidzę siebie za to. Ale kocham zawsze byłam tego pewna że go kocham. ♥
|
|
 |
Chuj w mój ból, niech skona,
bo zatrzymałem czas i moją twarz
w Twoich dłoniach.
|
|
 |
Ja to bym chciała przeżyć taką miłość, ale taką bezgraniczną, taką do końca. Żeby cały świat zniknął, żeby nic się nie liczyło, tylko ten jeden człowiek. Całe moje życie dotąd jest pełne właśnie zupełnie przeciwnych doświadczeń, że ludzie są wymienialni, że w gruncie rzeczy wszystko jedno z kim jesteśmy.Chciałabym ci coś takiego zrobić, żebyś nie mógł beze mnie żyć, żebyś nie mógł o mnie zapomnieć.
|
|
 |
Niedawno ktoś powiedział mi, że nie warto żałować swoich decyzji. Staram się.
|
|
|
|