 |
znasz może te dwie nierozłączne przyjaciółki z równi? wszystko robiły zawsze razem, każdy przypał razem, na wycieczki razem, na lekcjach razem. gdy jedna miała kłopoty to druga stawała za nią murem. ludzie się zastanawiali ''adwokat się znalazł'' jedna drugiej pomagała na sprawdzianach aby tylko zdać, trzymały się ze sobą pół życia. i trzymać będą bo mimo wszystko wiedzą, że gdyby jedna z nich wylądowałaby teraz w szpitalu ta druga byłaby pierwszą osobą czuwającą przy jej łóżku. for magdallenkaa ♥
|
|
 |
przychodzi czas i wiesz, że dorosłeś, bo teraz to twoja kolej mówić, że będzie dobrze.
|
|
 |
czuje mniej, widzę więcej, dobra, lej, bo mi się trzęsą ręce.
|
|
 |
są jakieś granice, pamiętaj
|
|
 |
Gdzieś z Pezetem w głośnikach wracają tamte obrazy. Wers o wypełnianiu czasu - a mi przed oczami stają noce z upijaniem się , które było jedynym lekarstwem na rzeczywistość. Papieros wypalany w niezakłóconym niczym milczeniu. 'Mogłoby być dobrze...' i gorycz - dlaczego my nie mogliśmy odnaleźć na to sposobu?
|
|
 |
wysypisko marzeń powiadasz ?
|
|
 |
sekretem ich miłości była siła tam , gdzie inni widzieli słabość .
|
|
 |
przyzwyczaiła się żyć w ciągłym lęku, również przed tym, by nie powiedzieć za dużo. zachowywała dystans właściwie wobec wszystkich.
|
|
|
|