 |
|
Wzruszyłabym się, ale tusz był za drogi.
|
|
 |
|
tęsknię. tak cholernie za nim tęsknię. za jego uśmiechem, dotykiem, sposobem chodzenia, bajerowania mojej mamy, śmiechu.. jego uśmiech jest zawsze inny.. zawsze. raz jest przepełniony niemocą, innym razem szczęściem, pożądaniem .. wszystkim. najbardziej jest przepełniony miłością.
|
|
 |
|
Wybrałam inną drogę, może lepszą?
|
|
 |
|
Miłość jest wtedy, gdy on z dnia na dzień staje się dla Ciebie wszystkim.
|
|
 |
|
wiem że jutro też chcę budząc się widzieć Twój uśmiech.
|
|
 |
|
a tak przy okazji, ubóstwiam Cię w przerażający i niebezpieczny sposób.
|
|
 |
|
Może i nie wszystko jest tak świetne, ale mam dla kogo żyć, dla tych trzech. ♥
|
|
 |
|
Nie zaczynam nowego rozdziału w swoim życiu. Zaczynam całkiem inną książkę, poprzednia miała smutny koniec. Teraz poprowadzę swoje życie z uśmiechem na twarzy, niech mówią - opinia to tylko słowa. Słowa, które nic nie znaczą. Patrzę w lustro, widzę dziewczynę z inną twarzą, z innymi oczami, w głowie mam już całkiem innych przyjaciół. Trzy najważniejsze osóbki w moim życiu. Ta książka skończy się dobrze, sama wyciągnę z niej odpowiedni morał.
|
|
 |
|
Ocknij się, ten świat nie może być piękny.
|
|
 |
|
Siedziałam w autobusie, w pewnej chwili gdy drzwi się otworzyły wszedł facet, usiadł na przeciwko mnie. Spojrzałam mu się w oczy, gwałtownie odwróciłam wzrok w stronę okna, mijałam parki, ulicę, drzewa. W jednej chwili wszystko powróciło. TE OCZY. Te niebieskie oczy. Był bardzo podobny do Ciebie, z uśmiechem na twarzy, zamyślony. Święcące oczy, tak bardzo przypominały Ciebie. Miałam taką durną, cichą nadzieję. Może to Ty? Zwariowałam, przecież półtora roku temu wszyscy Cię straciliśmy. Ale te oczy, te oczy tak wiele mi mówiły. Zostaną zapamiętanie już na zawsze..
|
|
 |
|
To nie towarzystwo dla mnie, nie, nie dla mnie.
|
|
|
|