 |
Szli razem, trzymając się mocno za dłonie, czuła jego ciepło, emanujące na prawo i lewo, czuła jego miłość ktorej wciąż nie umiała pojąć.
|
|
 |
Uwielbiała, gdy przepuszczał ją w drzwiach. ubóstwiała noszenie jego bluz. śmiała się z jego opowieści, jak za bardzo wczuwał się w rolę. lubiła prowadzić z nim wielogodzinne rozmowy. kochała Jego zapach. przepadała za patrzeniem w jego piwne oczy. chciała po prostu, żeby był.
|
|
 |
podawałam mu prawą dłoń, gdy On uporczywie łapał mnie za lewą. robiłam dla Niego rano herbatę, On jednak przyzwyczajony był do kawy.pisałam długie smsy, na które On odpwiadał jednym słowem. przytulałam się do Niego przed snem, by po chwili zorientować się, że to On woli być przytulony do mnie. włączałam Nasz ulubiony kawałek, tylko po to by za chwilę przełączył na inny. próbowałam dać mu nowe życie, z moją osobą - nie potrafiąc zorientować się, że żyje jeszcze tamtym,w którym jeszcze nie tak dawno towarzyszyła mu inna kobieta. / veriolla
|
|
 |
"lecz bólu, gdy odchodzi nie zniosę już kurwa więcej."
|
|
 |
ciężko wiesz jakoś przestać pluć na to całe życie i wyciągnąć z serca nóż .
|
|
 |
mimo, że to przeszłość, to jednak rzuca cień na teraz i to uczucie, gdy kolejny dzień umiera.
|
|
 |
dobrze wiem, że jestem wiecznie krok przed szczęściem.
|
|
 |
chcę zabić wspomnienia lecz to nie jest takie proste, nie pamiętam czasów, gdy mówiłem, że jest dobrze.
|
|
 |
Jedyne, czego chciała to mieć kogoś, kto usiadłby z nią pod rozgwieżdżonym niebem, popatrzył jej w oczy, powiedział: jesteś jedyna, jesteś tą, której szukałem.
|
|
 |
Sam mówiłeś, że są rzeczy, których się nie wybacza, dlatego wyjdź proszę teraz i nigdy już nie wracaj.
|
|
 |
Nie ma to jak pustka. Pustka rozpierdalająca nasze całe wnętrze.
|
|
|
|