 |
może boli.. może jakieś resztki sumienia sprawiają, że się o to wszystko obwiniam. może i bym chciała, żeby potoczyło się to trochę inaczej.. ale przecież, przecież nie cofnę niczego. nie mogę, ba nawet może i bym się bała tego wszystkiego przeżywać drugi raz. to nie miało prawa się stać, to uczucie, ono, ono nie miało nigdy istnieć. i teraz, z biegiem czasu, po tych wszystkich myślach, które przeszły mi przez głowę, doszłam do wniosku, że.. że to taka kolejna lekcja od losu. kolejny kopniak, tak zwane ,,doświadczenie''.. życie nas doświadcza. rani doświadczając. czasem mniej, czasem bardziej, ale uczy na przyszłość, żebyśmy nie cierpieli drugi raz. /bm
|
|
 |
Co dostałam na święta? Spokój. Spokojne noce, wolne od łez policzki, poranne wyspanie, a moja głowa pozbyła się tych natarczywych wspomnień. Pod choinkę dostałam więcej niż mogłam sobie wymarzyć, bo oto los wreszcie pozwolił mi uwolnić serce od tego co było. Dziękuję./esperer
|
|
 |
BĘDĘ TWOJĄ ŻONĄ, ZOBACZYSZ.
|
|
 |
Jak Cię prześladuje pech, to nawet kiedy wstajesz, żeby zatańczyć, orkiestra akurat idzie srać.
|
|
 |
Jesteś jedyną osobą, która daje mi szczęście i po chwili je zabiera. Tworzysz mi życie, przez chwilę, przez moment, a potem je niszczysz.
|
|
 |
I ślubuję Ci robienie herbaty z miodem i cytryną na przeziębienie, pieczenie ulubionego ciasta w niedzielę i podawanie wody na kaca, do końca życia.
|
|
 |
Ludzi cierpiących po stracie kogoś bliskiego w żaden sposób nie można pocieszyć. Oni po prostu muszą to przecierpieć.
|
|
 |
Gdybyś dostała książkę z historią Twojego życia, przeczytałabyś zakończenie?
|
|
 |
Chciałabym kiedyś obudzić się obok kochającego mnie męża, wiedząc, że w pokojach obok śpią nasze dzieci. Chłopiec, wyrastający na młodego mężczyznę, traktujący każdą dziewczynę jak księżniczkę i jego młodsza siostra, śliczna, wesoła, nie zdająca sobie sprawy z tego, co czeka ją w dalszym życiu. Wychodzę do pracy, w której czuję się spełniona, bo robię to co lubię. Powrót do domu, domowe obowiązki i chwila na odpoczynek. Po południu kawa z przyjaciółką i wieczór spędzony z mężczyzną mojego życia i może z dziećmi, które od czasu do czasu zrezygnują ze spotkania z kumplami, woląc posiedzieć z nami. I tak upływałby dni, najlepiej z jak najmniejszą ilością problemów.
|
|
 |
Czy można uciekać przed czymś,
do czego ciągle się biegnie?
|
|
 |
Nie rozumiesz rzeczy, które mnie bolą.
|
|
|
|