 |
tęsknię.
potrzebuję jakichś 934769836 godzin w Twoich ramionach.
|
|
 |
Oddychałam Tobą
Brakuje mi powietrza
miss
|
|
 |
Czy dostrzegasz ten moment Przed samym pocałunkiem? Zieleń twych oczu Ciepło twych ust
Zapach Słyszę twój oddech& Latam/ Tepło
|
|
 |
Łatwiej po prostu odejść,nie? Prościej odpuścić, machnąć ręką, rzucić przez zęby, że to koniec. To zabawne, że prędzej wyrwiemy sami sobie serce niż pozwolimy na to, aby należało do kogoś innego. Boimy się miłości tak bardzo, że wolimy nie czuć nic. Tak jest łatwiej i bezpieczniej. Każdy ma limit jakiegoś cierpienia, mój został wyczerpany./esperer
|
|
 |
to głupie. jakiś rok temu nie zwróciłabym na Ciebie uwagi. nie podobałeś mi się w najmniejszym stopniu. teraz? nie podoba mi się żaden inny. tylko Ty, najcudowniejszy
|
|
 |
Rozkochał , zranił , wyśmiał i nie dał zapomnieć. Czyli skrócona historia większości dziewczyn ?
|
|
 |
Nie wiem co sobie myślałam, myśląc, że możesz być mój
|
|
 |
Tamtej nocy, gdy pocałowałeś mnie pierwszy raz, obudziło się we mnie coś, co kazało mi troszczyć się o Ciebie, o każdej porze dnia i nocy. Coś co mówiło mi, że muszę czuwać nad Tobą i każdą Twoją myślą. A dzisiaj, chciałabym z całego serca, chociaż jednej nocy nie myśleć gdzie jesteś, co robisz, czy oddychasz spokojnie, czy całujesz inne usta w tym momencie, czy może pijesz gdzieś w barze z kumplami, nie pamiętając o moim istnieniu. Nie mam prawa być Twoim aniołem stróżem.
|
|
 |
Zamykanie oczu nic nie pomoże. Nic nie zniknie. A raczej, kiedy się je znowu otworzy, będzie jeszcze gorzej. (&) Otwórz szeroko oczy. Tylko mięczaki je zamykają. Tchórze odwracają wzrok od rzeczywistości. Czas mija nawet, kiedy ma się zamknięte oczy i zasłonięte uszy.
|
|
 |
Pamiętasz? Pierwsza miesiączka , pierwszy pocałunek , pierwszy trądzik , pierwsza miłość , pierwszy chłopak , pierwszy sex , pierwszy tusz do rzęs , pierwsza torebka , pierwsze perfumy , pierwszy zawód miłosny , pierwsza przepłakana noc. Takich rzeczy się nie zapomina.
|
|
 |
Czasem trzeba się najebać, tak po prostu. Żeby żyło się lepiej.
|
|
 |
uwielbiam gdy na spontana dzwoni do mnie, mówiąc: ' za trzy godziny masz busa do mnie ', a ja olewam wszystko i jadę. przyjeżdzam, a On czeka na mnie na dworcu z bukietem róż, i rzuca mi się na szyję, mówiąc jak cholernie się stęsknił.
|
|
|
|