 |
|
Staram się nie okazywać tego bólu, który za mną kroczy, każdego dnia. Uśmiecham się, tylko dlatego, by po raz kolejny nie padło mnóstwo pytań, o tym, co się dzieje, dlaczego jestem smutna. Uśmiecham się, bo chcę pokazać bliskim, że nie jestem, aż tak słaba w walce o lepsze życie. Podejmuję kolejne wyzwania, co wcale nie należy do prostych dokonań. Jedyne, co cholernie podnosi mnie na duchu, to obecność bliskich mi osób, którzy nie pozwalają nawet na chwilę zmienić mi mimiki twarzy, na tą smutniejszą wersję.
|
|
 |
|
Słowa nie opiszą, ile rani strata, nie opiszą dokładnie tych wylanych łez, ściskania w klatce piersiowej i tych nieprzespanych nocy. A Ty, z każdym rankiem budzisz się coraz bardziej zimna i obojętna, a najgorsze jest to, że już się przed tym nie bronisz.
|
|
 |
|
nikt nie lubi patrzeć jak ktoś zastępuje jego miejsce
|
|
 |
|
Definicja przyjaciela XXI wieku? osoba, która zostawi Cię, wtedy, gdy będziesz jej najbardziej potrzebował, wyda Twoją tajemnice, uda, że zapomniała o waszym spotkaniu, zawsze znajdzie coś ważniejszego od Ciebie, zawsze. Zmieni temat, gdy będziesz potrzebowała rady i oleje to, że przez nią płaczesz. Będzie pytała co się dzieje i interesowała się Twoimi problemami tylko po to, żeby mieć o czym opowiadać na boku i mieć z tego satysfakcję... Pieprzoną satysfakcję.
|
|
 |
|
Wiesz czego pragnę? Żeby wszystko w końcu było okej. Żebym mogła zasypiać z myślą, że jestem cholernie szczęśliwa, że już na drugi dzień znów będę mogła Go zobaczyć, przytulić, złapać za rękę i powiedzieć mu ile dla mnie znaczy. Bym mogła nosić Jego za dużą bluzę, która przesiąknięta będzie Jego zapachem. By On śmiał się ze mnie, gdy palnę jakąś głupotę, by siedząc mu na kolanach On bawił by się moimi włosami. Po prostu niech w końcu będzie przy mnie i już nigdy nie odejdzie.
|
|
 |
|
I jedyne czego pragnę ? Przestać istnieć, na dzień, miesiąc, rok, na zawsze.
|
|
 |
|
I zrobię tak , że kiedyś przejdziesz obok mnie i pomyślisz sobie ‚kurwa co ja straciłem’.
|
|
 |
|
Nic nie zaczyna się tam, gdzie naszym zdaniem powinno.
|
|
 |
|
Nie chcę związku, chcę wpadać do Ciebie raz na jakiś czas, posłuchać o prozaicznych, codziennych sprawach, pograć w gry wideo, nic nie mówić innym o tej pokręconej relacji, być wolną, ale jednak Twoją, Ty wolny, ale jednak wierny mi. A pewnego dnia po prostu nie wyjdę. Zatrzymasz mnie pod kołdrą, za rękę, nadgarstek czy co tam, i prześpimy jeszcze trochę, szkołę, ważne spotkania, innych ludzi. Obudzimy się inni, uświadomieni, że z tego może wyjść coś dobrego. Zjemy śniadanie. Zawiążę Ci krawat i zapnę marynarkę.
|
|
 |
|
Nie jestem z tych, których zrozumiesz za pierwszym razem.
|
|
 |
|
Nie każdy, kto przychodzi z czekoladką jest Twoim przyjacielem.
|
|
 |
|
Ci którzy milczą , skrywają w sobie największe emocje.
|
|
|
|