 |
'pamiętam to jakby było wczoraj. wyjrzałam przez
okno kumpeli i zobaczyłam jak idzie mój były trzymając
tą idiotkę za rękę. poczułam wtedy niewyobrażalny ból
a po moich policzkach poleciały łzy. nie mogłam zrozumieć
jak to się stało, że straciłam to na czym tak bardzo mi zależało...
podeszłam do drzwi ledwo utrzymując się na nogach i wtedy
przytulił mnie kolega mówiąc mi coś na pocieszenie.
nie pomogło. miałam ochotę zniknąć, ale to nie była
bajka tylko szara rzeczywistość w której musiałam cierpieć.
pragnęłam tak po prostu pójść do domu, ale znajomi
wymusili na mnie żebym została i poszła gdzieś z nimi
i moim byłym. to było takie trudne... wyszłam na klatkę
schodową i czując ucisk w klatce piersiowej zeszłam
po schodach. najbardziej w tym wszystkim dobijało
mnie to że stałam naprzeciwko niego a on nawet się
nie domyślał ile trudu sprawia mi powstrzymanie płaczu,
nie wiedział jak bardzo jest mi źle..'
|
|
 |
nie zamierzała do niego wracać, ale mimo
wszystko bardzo pragnęła jego bliskości.
|
|
 |
tak to już jest. niektórzy mają
wszystko a inni nie mają nic.
|
|
 |
bądź na zawsze, lub odejdź na zawsze.
|
|
 |
już prawie nie pamiętam jak wygląda szczęście,
tak długo nie miałam Ciebie obok siebie.
|
|
 |
w 2012 roku miałam zacząć wszystko od nowa. już dziesiąty dzień, a ja nadal żyje wspomnieniami. popełniam kolejne błędy, myśląc, że tym razem będzie dobrze. wciąż płacze po nocach, chodzę spać o trzeciej w nocy, marnuje swój czas na komputerze z nadzieją, że napisze. chodzę w miejsca gdzie mogę go spotkać, śledzę jego każdy ruch w szkole, zatapiam się w alkoholu, a z nikotyną chodzę na spacery. a miało być inaczej, chciałam wszystko zmienić. moje postanowienia poszły się jebać, jak większość rzeczy w moim życiu ot tak dalej przez Ciebie. przez tą cholerną miłość.
|
|
 |
są miłości, które zabijają.
|
|
 |
jestem zakochana, a zakochane kobiety potrafią stanie zrobić wszystko.
|
|
 |
kiedyś byłam młoda i głupia. kiedyś Cię kochałam.
|
|
 |
nie wierzę już nawet w przyjaźń. przez tą jebaną miłość.
|
|
 |
- kawa gotowa
- nie sądzisz, że ostatnio mało rozmawiamy?
- hm... w takim razie kawa gotowa stoi na stole i czeka aż ją wypijesz, wychodzę do łazienki, nie zostaw szminki hot berry na kubku, ciężko schodzi.
|
|
|
|