 |
pewnego dnia chciałabym się obudzić i nie widzieć tego pustego miejsca obok, które prześladuje mnie i dobija każdego ranka. /stawiamnachillout
|
|
 |
'nie obchodzi mnie, że cierpienie uszlachetnia, a na błędach się uczymy. niektóre dni chciałabym po prostu wymazać z mojej pamięci lub nigdy ich nie przeżyć.'
|
|
 |
wiem tylko tyle, że kiedy był, było niebo. kiedy jego najszczerszy uśmiech był przeznaczony dla mnie, była nadzieja. kiedy jego ramiona były miejscem tylko dla mnie, było szczęście. teraz nawet cholernych łez już nie ma, uśmiechy przestały się pojawiać, a dziura w sercu jak była, tak jest.
|
|
 |
zostały mi po tobie tylko słowa, zdjęcia i wspomnienia.
źle wpływające na stan psychiczny i fizyczny mnie.
|
|
 |
owszem, nie jestem idealna. nie mam cudownego uśmiechu, który onieśmiela każdego kolesia - za to mam ten jedyny wyjątkowy, który tak bardzo lubisz. nie mam przepięknych oczu, za to mam w nich taką głębie, że potrafisz się w nie wpatrywać pół godziny, bez przerwy. nie zachowuję spokoju w dziwnych sytuacjach - krzyczę, ale w taki sposób, po którym Ty za chwilę słodko mnie przepraszasz. nie gram na żadnym insrumencie, za to doskonale gram Tobie na nerwach. jestem całkowicie inna niż te wszystkie panny, ale wystarczająca dobra by zatrzymać Cię przy sobie. / veriolla
|
|
 |
|
uważaj na facetów, maleńka . to takie dziwne stworzonka, które magią swoich oczu potrafią wyczarować uśmiech przez łzy, miłość po grób i wieczne oddanie . ale te dziwne stworzonka, mają tendencję do wieszania sobie majtek kolejnych naiwniaczek, które uwierzyły w ich "kocham cię, ślicznotko", na ścianach - jak trofea myśliwskie .
|
|
 |
uśmiechał się ślicznie.
szczególnie do niej.
za moimi plecami.
|
|
 |
'chodziło jej o jakąkolwiek zmianę, niekoniecznie lepszą. byleby coś zmienić, by zniszczyć tę rutynę dnia codziennego.'
|
|
|
|