| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jego dwie tęczówki paraliżujące wszystkie zmysły. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | przeklęta nadwrażliwość, na punkcie Jego uśmiechu.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I to spojrzenie, które warte jest wszystkiego. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pojawia się i wszystkie pary oczu są skierowane w jej stronę. z gracją mija gapiów. i ten jej zapach.. specyficzny.. staje w centrum uwagi. chcesz ją dotknąć, skosztować, zapoznać. a ona ... ona się na Ciebie otwiera.  z początku subtelnie delikatnie, potem coraz śmielej, odważniej.. wasze smaki się łączą.  jesteś najszczęśliwszy na świecie. poznajesz ją  i pragniesz wiecej i więcej i tak bez końca. zatracasz się w niej, wszystko inne przestaje istnieć. jesteś Tylko Ty i ona. aż w końcu budzisz się następnego dnia rano i jej nie ma, zostawiła tylko suchość w gardle i okropnego kaca. ona - wódka |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | czekam. czekam cały dzień. czekam całą noc. powiedz powiedz powiedz proszę, że mnie potrzebujesz. proszę powiedz, że mnie chcesz. czekam kolejne noce... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wiesz kiedy naprawdę czujesz, że naprawdę go kochasz? Kiedy każdego dnia  boisz się, że nie  jesteś wystarczająco dobra dla Niego i że zabraknie Ci czasu by się nim w pełni nacieszyć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | sto tysięcy dni nieskończonego szczęścia, ja i on - cały mój wszechświat. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Coraz trudniej wyczuć kłamstwa mieszające się w codzienności. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Idę po swoje, biorę co się należy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie można w życiu mieć wszystkiego, ale trzeba do tego dążyć. Bo szczęście to nie cel w sobie, ale styl życia. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie wiem co miał oznaczać ten straszny płacz, który aż dusił i ściskał serce. Wzrok, który błagał o przytulenie, który uaktywniał jakąś część mózgu, która odpowiada za pragnienie dotyku. Każda łza była jak koniec świata, pękało wszystko. Całe moje wnętrze było wojną światową, w której wybuchały tysiące bomb rozszarpując wszystko .Łzy ciągle padały jak domino, jedna za drugą, a ja siedziałam uwięziona  jak więzień. Usta stały się zasolone od łez. I nagle rozmyło się wszystko, tak jak znika mgła, a moje nogi wiszą nad przepaścią. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I wiesz, nie potrzebuję romansu niczym z wielkiego ekranu, wystarczą mi Twoje ramiona i świadomość,że zawsze znajdzie się w nich dla mnie miejsce. |  |  |  |