 |
` z każdą robiłeś w ten sam sposób, coraz bardziej rozkochiwałeś w sobie. przy świetle księżyca, na ławce w parku puszczałeś tę samą piosenkę. nie było wyjątków, to samo miejsce, ta ławka i jasna od gwiazd noc.
|
|
 |
` czasami siedząc wygodnie w fotelu, patrzę w niebo i zastanawiam się jak będzie wyglądało nasze życie za parę lat. czy będziemy ciągle zaganiani i zajęci pracą, czy na spokojnie będziemy szli przez życie. zastanawiam się jak będzie wyglądał nasz ślub, narodziny naszych pociech i jak będą one wyglądać. czy po dziesięciu latach naszego małżeństwa usiądziemy razem na kanapie, otworzymy album i wspólnie z dziećmi będziemy oglądać zdjęcia i wspominać stare czasy. czy będziemy się kłócić, ale zaraz z uśmiechem na twarzy godzić się. zastanawiam się czy dotrwamy do tych czasów, może tak, będziemy silni.
|
|
 |
` zawsze mówiliśmy sobie, że będziemy razem do końca życia. chcą nas rozdzielić? więc muszą przeciąć cienką nic mojego życia.
|
|
 |
` to z Tobą pragnę spędzić ostatni dzień swojego życia, leżeć w wygodnym i ciepłym łóżku, przytulona do Twojej piersi. to z Tobą w ten ostatni dzień chcę rozmawiać, czuć Twoją bliskość i ostatni raz być bezpieczna w Twoich silnych ramionach. Ty przed snem słodko zdrobnisz moje imię i życzysz mi dobranoc, całując moje czoło.
|
|
 |
` [...] czasem pragnę śmierci, bo gdzieś tam w środku, czuję pustkę. serce na chwilę zamiera. [...] / yezoo
|
|
 |
` całkowity brak zrozumienia.brak osoby w domowym ognisku, z którą można normalnie porozmawiać. dach nad głową, dostatek pieniędzy i ciepłego jedzenia, ale co z tego gdy nikt nigdy nie ma na nic czasu? ciągłe gadanie, że na wszystko jestem za młoda. tak owszem, ale na: sprzątanie, pranie, gotowanie, prasowanie, pilnowanie małych pociech nie jest za wcześnie. tak, dziękuje wam za ten brak zrozumienia, rozmów, poczucia że jest się kochanym i bezpiecznym.
|
|
 |
` - straciłam do Ciebie zaufanie - ja do Ciebie już dawno, mamo.
|
|
 |
` Gwiazdy nie muszą już spadać, czterolistne koniczynki mogą zwiędnąć, konie zachować swoje podkowy, a porcelanowe słonie opuścić trąby. Mam już swoje szczęście. ♥
|
|
 |
` Morda w piasek i kiełkuj , szmato ! :D [zdecyduj.sie]
|
|
 |
` wiesz kiedy jest miłość? wtedy, kiedy nie możesz wytrzymać bez drugiej osoby chociażby doby. wtedy, gdy karmicie się ciepłymi spojrzeniami i czułymi słowami. wtedy, kiedy nie możesz żyć bez niej i bez jej pocałunków, wspólnych wieczorów i marzeń, które nigdy się nie kończą.
|
|
 |
Wytłumacz mi tylko jedno . ? Po co to wszystko było. ? To przytulanie , całowanie , słowa kocham cię .? Skoro nic nie czułeś. ? Tłumaczysz byłem najebany , za każdym razem gdy się najebiesz mówisz ze kochasz.?
Sprawiło ci to radość ze mnie zraniłeś. ? Będziesz miał satysfakcje widząc mnie zapłakaną .?
Przez ten cały czas tylko się bawiłeś. ? No powiedz chyba na tyle zasługuje. ? ;cc
|
|
 |
` Nie nazwę Cię skurwysynem, bo nic do Twojej matki nie mam.
|
|
|
|