 |
Przyszedł dziś do mnie diabeł i powiedział: - Popraw się ,bo jesteś już gorsza ode mnie!
|
|
 |
tak,to ta miłość , która od Ciebie dostałam . zakochałam się , dziękuje , że Cie poznałam.
|
|
 |
rzućmy monetą.
orzeł - jesteś moja!
reszka - jestem twój
|
|
 |
Z Tobą do krainy szczęścia to nawet PKS-em mogę jechać. < 3
|
|
 |
Wybuduję dym z komina i rupieci pełen strych. W kącie my nad lampką wina, koty trzy, koty trzy. Gdzieś za szafą zadomowi się nam świerszcz, jak ćmy wpadną przyjaciele, tylko wierz, mocno wierz, mocno wierz.
|
|
 |
Potem będę tak... tak bardzo niecierpliwa, aż zetrzesz z moich ust najmniejsze ślady dnia. To na naszej drodze rozstąpi się morze. Będę wierzyć, że pokonam ból, pokonam lęk. Nim będziemy sami łukiem ciał rozgrzanych, narysuję je, ich każdy mały cień.
|
|
 |
Są ludzie, są serca, jeden żar. Są myśli namiętne, w Twoich ja.
|
|
 |
On jednego pragnął, o jednym śnił, by z kimś mógł się budzić rano. Dla takiej chwili gotów oddać był skrzydła u swoich ramion, lalalala... A ile to już razy sam Bóg do siebie go wzywał, po stokroć tłumaczył mu, że przecież jest aniołem wolnym od trosk.
|
|
 |
Jeśli ktoś kocha nas aż tak bardzo, to nawet jak odejdzie na zawsze, jego miłość będzie nas zawsze chronić. Ta miłość jest w twojej skórze. Nie żałuj umarłych, Harry, żałuj żywych, a przede wszystkim tych, którzy żyją bez miłości.
|
|
 |
"Dałaś mi nowe życie, w zamian podarowałem Ci moje serce. Kocham Cię, Moniko." Najukochańszy wyciskacz łez w całym moim życiu.....
|
|
 |
Słowa staniały. Rozmnożyły się, a straciły na wartości. Są wszędzie. Jest ich za dużo. Mrowią się, kłębią, dręczą jak chmary natarczywych much. Ogłuszają. Tęsknimy więc za ciszą. Za milczeniem. Za wędrówką przez pola. Przez łąki. Przez las, który szumi, ale nie ględzi, nie plecie, nie tokuje.
|
|
 |
Tak bardzo chciałabym, żeby jutro mogło się to zmienić, żebym mogła dać Ci to, co chcę Ci dawać i dostać to od Ciebie.
|
|
|
|