 |
stado motyli przewijające się gdzieś w pobliżu żołądka, na jego widok doprowadzają mnie do nagłego omdlenia.
|
|
 |
taki najlepszy, cudowny, wspaniały, kochający, oddany, opiekuńczy . . i nieosiągalny on.
|
|
 |
Nadal mam Twoje imię w sercu, wciąż płaczę wieczorami i wciąż i wciąż i chciałabym Ci powiedzieć, żebyśmy już przestali się wygłupiać i udawać, że bez siebie dajemy radę.
|
|
 |
Jestem inna, nie umiem już jak kiedyś, straciłam bardzo dużo z dawnej siebie i nie sądzę by było to do odzyskania.
|
|
 |
najpiękniejszą rzeczą na świecie jest znaczyć dla kogoś wszystko .
|
|
 |
|
Kocham CIĘ.
Po jednym piwie, czterech, flaszce wódki.
Na trzeźwo też.
|
|
 |
Kocham, tęsknie, marze, śnię...
|
|
 |
od kilku dni jestem jakby nie obecna, chodzę smutna, nakładam mniejszy makijaż, nie jem, bo nie jestem w stanie nic przełknąć. uśmiech pojawia się na mojej twarzy tylko z przymusu. tak trzeba, żeby nie pytali co jest nie tak, bo nie chce mi się każdemu z osobna tłumaczyć wszystkiego, skoro i tak nikt nie jest w stanie tego ogarnąć . z każdym kolejnym dniem, pojawia się coś co sprawia że odechciewa mi się być tu, istnieć . niech kurwa jebnie tym końcem świata, bo jest fatalnie.
|
|
 |
|
''Lekko oparłam głowę o jego klatkę piersiową.. I poczułam się tak bezpiecznie... I takie ciepło jakiego szukałam..''
|
|
 |
masz tak czasem, że coś jest ponad Tobą , zwyczajnie Cię przerasta ? no to kurwa witaj w klubie.
|
|
|
|